W wyborach do Parlamentu Europejskiego KO zdobyła 38,2 proc. głosów, PiS – 33,9 proc., Konfederacja – 11,9 proc., Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) – 8,2 proc., a Lewica – 6,6 proc. – wynika z badania exit poll Ipsos dla Polsatu, TVN i TVP.
Poparcie poniżej jednego procenta otrzymały komitety Bezpartyjni Samorządowcy – Normalna Polska w Normalnej Europie (0,8 proc.) oraz Polexit (0,3 proc.). Inny komitet wskazało 0,1 proc. uczestników badania.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego KO zdobyła 21 mandatów, PiS – 19, Konfederacja – 6, Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) – 4, a Lewica – 3.
Ipsos przeprowadził badanie exit poll przed 845 losowo wybranymi lokalami wyborczymi w całej Polsce.W wyborach do Parlamentu Europejskiego Polacy wybierali 53 europosłów spośród ponad tysiąca kandydatów.
Frekwencja w wyborach do PE wyniosła 39,7 proc.
Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego niespełna 40 proc.
Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego wyniosła 39,7 proc. – wynika z opublikowanego w niedzielę badania exit poll Ipsos dla Polsatu, TVN i TVP.
W niedzielę w ciągu dnia Państwowa Komisja Wyborcza dwukrotnie podała dane o frekwencji w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Do godz. 17 wydano karty do głosowania 8 mln 101 tys. 18 osobom, co dawało frekwencję 28,20 proc. Do godz. 12 frekwencja wyniosła 11,66 proc.
Najwyższą frekwencję do godz. 17 odnotowano w województwach: mazowieckim – 31,65 proc., małopolskim – 29,87 proc. oraz pomorskim – 29,56 proc. Najniższą zaś w województwach: opolskim – 23,60 proc., warmińsko-mazurskim – 24,75 proc. oraz lubuskim – 25,64 proc.
W całej Polsce uprawnionych do głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest 28 mln 728 tys. 512 osób.
Polacy w wyborach do PE głosują po raz piąty. W roku 2019 frekwencja wyniosła – 45,68 proc.; w 2014 – 23,83 proc.; zaś w 2009 – 24,53 proc. W pierwszych wyborach do PE w Polsce, które odbyły się w 2004 roku, frekwencja wyniosła 20,87 proc.
Kiedy wyniki głosowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego?
Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak liczy, że obwodowe komisje będą pracować tak sprawnie, jak w poprzednich wyborach do PE i wyniki głosowania poznamy już w powyborczy poniedziałek. Dodała, że nie obawia się o to, że zagraniczne komisje nie zdążą policzyć głosów w ustawowym terminie 24 godzin.
Pięć lat temu oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego podano na drugi dzień, przed godz. 15.