Pod hasłem „Rak nie musi zabijać” na kieleckim Stadionie odbył się dzisiaj (9 czerwca) IV Marsz Zdrowia „Gladiatorów”.
Uczestnicy mieli do przejścia około 5 km. Janusz Marszycki, prezes Stowarzyszenia Mężczyzn z Chorobami Prostaty „Gladiator” przypomina, że marsz ma na celu zachęcanie do wykonywania badań profilaktycznych.
– Badania profilaktyczne powinniśmy wykonywać raz do roku, tak jak raz do roku sprawdzamy stan techniczny naszych samochodów. Dziennie, z powodu chorób nowotworowych, umiera aż 300 osób, czyli 13 na godzinę. Dlatego dbajmy o siebie, odłóżmy piloty od telewizorów i zdrowo się odżywiajmy – zachęca Janusz Marszycki
Do wykonywania badań profilaktycznych i aktywności fizycznej zachęcała również Beata Bełkowska, fizjoterapeuta ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.
– Brak ruchu, czy mała ilość ruchu powoduje, że jesteśmy mniej wydolni krążeniowo-oddechowo, nasze serce słabiej pracuje, wszystkie układy nie są dobrze dokrwione i dotlenione, a przez to wolniej i słabiej pracują. Mała ilość ruchu powoduje również osłabienie układu odpornościowego – wylicza Beata Bełkowska.
W marszu wzięli udział m.in. pani Zofia i pan Józef.
– Trzy lata temu do wzięcia udziału w marszu zachęcił nas kolega i od tego czasu jesteśmy tu co roku. W marszu zawsze bierze udział lekarz, z którym można porozmawiać m.in. na temat profilaktyki chorób nowotworowych, czy zdrowej żywności. Poza tym lubimy spacerować, a las na kieleckim Stadionie jest do tego idealnym miejscem – mówili nasi rozmówcy.
IV Marsz Zdrowia „Gladiatorów” został dofinansowany ze środków Urzędu Miasta w Kielcach. Na zakończenie uczestnicy otrzymali okolicznościowe medale.