Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do Parlamentu Europejskiego w okręgu 10 – małopolsko-świętokrzyskim, uzyskując 44,05 proc. poparcia. Na Koalicję Obywatelską głos oddało 26,96 proc. głosów, Konfederację – 14,14 proc. – wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej.
Następne wyniki w kolejności zajęły Trzecia Droga – 8,81 proc. i Lewica – 4,73 proc. Na pozostałe komitety wyborcze głosowało: Bezpartyjni Samorządowcy – 0,72 proc., Normalny Kraj – 0,27 proc., Polexit – 0,25 proc., Polska Liberalna Strajk Przedsiębiorców – 0,08 proc.Jeżeli chodzi o indywidualne wyniki kandydatów, to w okręgu 10 największe poparcie uzyskała ubiegająca się o reelekcję Beata Szydło z PiS – 285 336 głosów , która otwierała listę tej partii w wyborach. Również w wyborach w 2019 r. Szydło miała najlepszy wynik w tym okręgu.Drugie miejsce, jeżeli chodzi o liczbę głosów w województwach małopolskim i świętokrzyskim, uzyskał były minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz z KO – 254 324.Przy nazwisku obecnego europosła Dominika Tarczyńskiego z PiS znak „X” postawiło 210 942 wyborców, a posła Grzegorz Brauna z Konfederacji – 113 746. Braun startujący z drugiego miejsca na liście Konfederacji uzyskał lepszy wynik niż „jedynka” poseł Konrad Berkowicz.Frekwencja w Małopolsce i Świętokrzyskiem wyniosła 41,77 proc., co oznacza, że zagłosowało prawie 1,5 mln osób uprawnionych.W wyborach do PE, które odbyły się w 2019 r., Polacy wybrali 52 europosłów, o jednego mniej niż w tym roku. Wówczas okręgowi małopolsko-świętokrzyskiemu przypadło sześć mandatów – PiS zdobyło cztery (Beata Szydło, Patryk Jaki, Ryszard Legutko, Dominik Tarczyński), KO – dwa (Róża Thun, Adam Jarubas). Frekwencja wyniosła wówczas 47,89 proc.