Pustki na półkach, brak możliwości płacenia kartą oraz grupowe zwolnienia. Tak w tej chwili wygląda sytuacja w supermarkecie Auchan w kieleckiej galerii Korona. Otwarty na początku marca tego roku supermarket o powierzchni prawie 2 tys. m/kw. jest likwidowany.
Dzisiejszego popołudnia (wtorek, 11 czerwca) na większości sklepowych półek widniały pustki. Nieliczni klienci mieli do wyboru ograniczony asortyment artykułów spożywczych. Co więcej, za dostępne produkty można zapłacić jedynie gotówką. Jest to spowodowane tym, że pracownicy obawiają się o swoje wypłaty.
Jak informowaliśmy, sklep sieci Auchan rozpoczął w tym roku swoją działalność w miejscu funkcjonującego tam poprzednio marketu Carrefour. Jednak z naszych informacji wynika, że franczyzobiorca odpowiedzialny za funkcjonowanie obecnego sklepu ogłosił upadłość.
Osoby zatrudnione w sklepie nie kryją obaw o swoją przyszłość. Dzisiaj (wtorek, 11 czerwca) wszyscy pracownicy podpisali rozwiązanie umowy o pracę z winy pracodawcy. Jest to ponad 20 osób. Niektóre z osób pracowały w tym miejscu od ponad 10 lat.
Pracownicy wskazują, że przez ostatnie tygodnie nie mieli jasnej informacji o przyszłości sklepu. Ich zdaniem, zamknięcie lokalu oznacza także problemy dla całej galerii handlowej, ponieważ większość klientów przychodzi tu głównie po produkty spożywcze.
W sprawie sytuacji i przyszłości sklepu oraz osób w nim zatrudnionych zwróciliśmy się z pytaniem do dyrekcji galerii Korona. Jednak dyrektor obiektu, Michał Góźdź polecił, by skontaktować się w tej sprawie z przedstawicielem firmy Auchan. Ten jednak nie odpowiadał na telefony oraz wiadomości SMS.