Prezydent Andrzej Duda podkreślił w piątek w Gdyni, że bezpieczeństwo wybrzeża, portów i infrastruktury ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski. W związku z trwającą na Bałtyku 53. edycją manewrów Baltops prezydent odwiedził Centrum Operacji Morskich.
Andrzej Duda sprecyzował, że mówi o gazociągu bałtyckim, gazoporcie oraz o kluczowych kwestiach związanych z łącznością, która w ogromnej części jest realizowana na dnie Morza Bałtyckiego.
„To jest kwestia absolutnie strategicznych interesów Rzeczpospolitej i w związku z tym sprawne funkcjonowanie naszej marynarki wojennej w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego, interoperacyjność w rejonie Bałtyku ma kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa” – mówił Duda i podkreślił, że znakomitą okolicznością dla Polski jest przystąpienie w ostatnim czasie Finlandii i Szwecji do NATO.
„To praktycznie oznacza, że wszystkie państwa w rejonie Bałtyku, poza Rosją, są dzisiaj częścią tej wielkiej wspólnoty bezpieczeństwa, jaką jest Sojusz Północnoatlantycki” – mówił prezydent dodając, że rejon Królewca, bezpośrednio graniczący z Polską, jest najbardziej zmilitaryzowaną częścią Europy.
5 maja na Morzu Bałtyckim rozpoczęły się ćwiczenia NATO BALTOPS 24 (Baltic Operations 2024).
W tegorocznej, 53. edycji ćwiczenia, bierze udział ponad 50 okrętów różnych klas i typów, 45 śmigłowców i samolotów, i 9000 żołnierzy z 20 państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Działania są prowadzone w całym basenie Morza Bałtyckiego, a także na obszarach lądowych w Szwecji, Polsce, Niemczech i na Litwie.
Polską Marynarkę Wojenną reprezentują okręty 3. Flotylli Okrętów i 8. Flotylli Obrony Wybrzeża: fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski wraz ze śmigłowcem pokładowym SH-2G z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, zbiornikowiec ORP Bałtyk, trałowiec ORP Necko oraz okręt transportowo-minowy ORP Poznań, na którego pokładzie zaokrętowano pluton rumuńskiej piechoty morskiej i żołnierzy z 7 Brygady Obrony Wybrzeża.
W ćwiczeniu bierze udział również bateryjny moduł bojowy z Morskiej Jednostki Rakietowej. Swoje zadania na terytorium Szwecji realizuje także 6. Brygada Powietrznodesantowa, dla której samoloty transportowe polskich Sił Powietrznych utworzą most powietrzny do przerzucenia w rejon działań ludzi, sprzętu oraz zaopatrzenia.