Militarne atrakcje, występy zespołów lokalnych i koncerty gwiazd – to część atrakcji, jakie czekały na uczestników tegorocznej Biesiady Masłowskiej. Wydarzenie, które odbyło się w atmosferze góralskich rytmów, przyciągnęło tłumy z całej okolicy.
– To święto mieszkańców gminy Masłów – powiedział wójt Tomasz Lato, gospodarz imprezy. – Biesiada Masłowska to nie tylko doskonała okazja do wspólnej zabawy, ale także do kultywowania lokalnych tradycji i wzmacniania więzi społecznych. Impreza obfitowała w różnorodne atrakcje, które zadowoliły zarówno miłośników muzyki, jak i entuzjastów militariów. Na scenie mogli zaprezentować się młodzi i utalentowani mieszkańcy gminy. Dla niektórych był to debiut przed tak dużą publicznością. Oczywiście wydarzeniu towarzyszył IV Memoriał Kawaleryjsko-Spadochronowy im. gen. Tadeusza Buka – dodał gospodarz.
Wielkim zainteresowaniem uczestników Biesiady Masłowskiej cieszyły się widowiskowe pokazy Szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego. Wśród widzów była pani Maria z mężem.
– Bardzo nam się podobało. Wydaje mi się, że było bardzo profesjonalnie. Te wszystkie konie przepięknie szły razem, wchodziły tam, gdzie była przeplatanka. Idealnie wchodziły między siebie, jeden za drugim. No, pełen profesjonalizm – mówili.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się także stoisko przygotowane przez policję. Dzieci chętnie korzystały z miasteczka ruchu drogowego, gdzie mogły nauczyć się zasad bezpieczeństwa poprzez zabawę.
– Staramy się uczestniczyć aktywnie w różnego rodzaju imprezach i festynach, aby poprzez zabawę edukować dzieci w zakresie zasad ruchu drogowego. Ulubioną atrakcją dzieci jest oczywiście prezentacja radiowozu. Czasami cały radiowóz jest pełen dzieci – powiedział asp. szt. Marcin Wzorek z Komisariatu I w Kielcach.
Nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych. Długie kolejki ustawiały się do dmuchańców.
– My z dziećmi spędziliśmy 100% czasu przy Spidermanie. Organizację oceniam bardzo dobrze. Uważam, że takie wydarzenia powinny być organizowane częściej, bo to miejsce ma naprawdę duży potencjał i warto to wykorzystać – powiedział pan Robert.
Muzyczną gwiazdą wieczoru był Stanisław Karpiel-Bułecka ze swoim solowym projektem Staszek z Gór.
Na finał Biesiady Masłowskiej, od godz. 22.30, na lotnisku królować będą klubowe rytmy. Zabawę zaserwuje Myszkovski, DJ i producent muzyczny, talent i miłość do muzyki wyniósł z rodzinnego domu, jego mamą jest Justyna Steczkowska.
Organizatorami wydarzenia są Gmina Masłów oraz Centrum Edukacji i Kultury „Szklany Dom” w Ciekotach.