Industria Kielce może otrzymać 600 tys. euro i francuskiego bramkarza Samira Bellahcene’a jeżeli zgodzi się na letni transfer swojego golkipera Andreasa Wolffa do THW Kiel – informuje portal www.handball-world.news.
– Ponad pół miliona euro za transfer? To ogromna liczba w piłce ręcznej. Zwłaszcza, że THW Kiel nie będzie grać w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. Pod koniec marca przewodniczący rady nadzorczej Kilonii, Marc Weinstock, mówił o znacznych stratach – od 750 tys. do 1 mln euro. Weinstock wyjaśnił: – Dłuższy niż rok bez udziału w najwyższej klasie piłki ręcznej może być trudny finansowo. Wtedy „trzeba dostosować nowe podpisy do budżetu” – czytamy w artykule.
Niemieckie media informują o bardzo poważnie zaawansowanych negocjacjach THW Kiel z agentem Wolffa Sašą Braticiem. Wcześniej zawodnik Industrii i reprezentacji Niemiec był łączony z SC Magdeburg, ale ta sprawa przycichła. Być może dlatego, że szwajcarski bramkarz mistrzów Niemiec Nikola Portner, który zażywał metaamfetaminę (potwierdziły to próbki A i B), zdaniem „Bilda”, otrzyma niezbyt długą karę zawieszenia, mówi się o okresie od czterech do sześciu miesięcy, licząc od połowy kwietnia.
Odejście Andreasa Wolffa z Industrii to na pewno strata największej gwiazdy i kluczowego gracza drużyny, ale z drugiej strony to odciążenie budżetu płacowego, bo Niemiec ma najwyższy kontrakt w zespole. Andreas Wolff grał już w THW Kiel w latach 2016-2019.