Prawo i Sprawiedliwość chce doprowadzić do wcześniejszych wyborów samorządowych w Małopolsce – dowiedziało się nieoficjalnie Polskie Radio w trzech źródłach. Oznacza to, że wzrastają szansę na przejęcie władzy w Małopolsce przez opozycję.
Wyznaczony przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na marszałka małopolski poseł Łukasz Kmita listownie wezwał przewodniczącego sejmiku Jana Dudę do niezwoływania sesji aż do 10 lipca. Niewybranie władz województwa do 9 lipca oznacza konieczność rozpisania wcześniejszych wyborów. Jan Duda odrzucił wniosek posła i najbliższa sesja na której zaplanowany jest między innymi wybór marszałka i czteroosobowego zarządu województwa odbędzie się w poniedziałek 1 lipca.
Swój wniosek o zwołanie dodatkowej sesji złożyło też 10 radnych opozycji – Platformy Obywatelskiej i Polski 2050 Szymona Hołowni. Nadzwyczajna sesja małopolskiego sejmiku odbędzie się prawdopodobnie za tydzień w czwartek.
Poseł Łukasz Kmita już dwukrotnie nie został wybrany na marszałka małopolski, mimo że w 39 osobowym sejmiku PiS ma 21 głosów.