Trzy lata później niż planowano ma zakończyć się ważna inwestycja za prawie pół miliarda złotych. Chodzi o modernizację linii kolejowej pomiędzy Skarżyskiem-Kamienną a Sandomierzem. Według pierwotnych założeń miała być ona gotowa w 2021 roku, teraz PKP mówi o grudniu 2024.
Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe tłumaczy, że tak duże opóźnienie wynika z konieczności rozszerzenia zakresu prac, które zwiększą ochronę przeciwpowodziową. Zmiany w harmonogramie inwestycji wynikają głównie z konieczności uwzględnienia nowych map powodziowych. Niezbędne okazało się podwyższenie linii kolejowej, obiektów inżynieryjnych i nasypów.
Dorota Szalacha z zespołu prasowego spółki PKP Polskie Linie Kolejowe informuje, że część prac została już zakończona. Gotowy jest już odcinek Skarżysko-Kamienna – Zalesie Gorzyckie, ale konieczna jest jeszcze modernizacja mostów nad rzekami Ćmielówką, Opatówką i Trześniówką.
– Niezbędne okazały się również zmiany na stacji Dwikozy. Po uwzględnieniami nowych map powodziowych trzeba zmienić układ torów – informuje Dorota Szalacha.
Tłumaczy, że ze względu na zwiększone zagrożenie powodziowe zmieniono też zakres przebudowy mostu kolejowego nad rzeką Trześniówką. Okazało się, że konstrukcja obiektu musi być podwyższona o ok. dwa metry w porównaniu do pierwotnego projektu.
– Trzeba było ogłosić nowy przetarg, wyłonić wykonawcę, a następnie uzyskać decyzje administracyjne i pozwolenie na budowę – dodaje Dorota Szalacha.
Inwestycja obejmuje wymianę około 100 km torów, a także modernizację 34 mostów i 4 wiaduktów. Po zakończeniu prac pociągi mają jeździć tą trasą z prędkością 120 km na godzinę, dzięki czemu podróż ze Skarżyska-Kamiennej do Sandomierza będzie trwała 90 minut, zamiast dwóch godzin. Ze względu na trwającą budowę, obecnie nie kursują pociągi pomiędzy tymi miastami.
W planach jest natomiast elektryfikacja linii kolejowej nr 25 na odcinku Skarżysko-Kamienna – Końskie – Tomaszów Mazowiecki. Spółka PKP PLK informuje, że trwa etap określenia i uzgadniania zakresu inwestycji.