Nad zalewem w podkieleckiej Cedzynie trwają letnie półkolonie zorganizowane przez Świętokrzyskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. W sumie zaplanowano 8 turnusów, podczas których dzieci nauczą się m.in. pływać kajakiem, na desce SUP, motorówce, czy na skuterze wodnym.
Obecnie w półkoloniach na Cedzynie odpoczywa 40 dzieci. Wśród nich są Błażej, Ula i Marcin. – Atrakcje są niesamowite. Pływałem już skuterem wodnym, rowerkiem i motorówką. Przeszedłem też kilka razy po torze wodnym – mówi Błażej.
Marcin dodaje, że podobała mu się platforma, którą na linie ciągnie motorówka. – Trochę się bałem płynąć na tej platformie, bo momentami prędkość była duża, ale wszyscy mieliśmy na sobie kapoki i było bardzo fajnie – opowiada.
– Zajęć mamy bardzo dużo, nie ma czasu na nudę. Zdecydowanie lepiej tu spędzać wakacje niż w domu przed telewizorem. Tu jest bardzo fajnie – zapewnia Ula.
Piotr Molasy, prezes Świętokrzyskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego informuje, że dzieci nie tylko świetnie się bawią, ale poznają też zasady bezpiecznego zachowania nad wodą.
– Dzieci cały dzień spędzają na świeżym powietrzu i bez telefonów komórkowych. Stawiamy na bezpieczeństwo, dlatego już pierwszego dnia półkolonii pokazujemy, jak zakładać kamizelki ratunkowe. Uczymy też dzieci udzielać pierwszej pomocy przedmedycznej oraz na czym polega resuscytacja krążeniowo – oddechowa – mówi Piotr Molasy.
Wodne półkolonie nad zalewem w Cedzynie potrwają do końca wakacji.