Czarni Połaniec w pierwszym swoim sparingu przed zbliżającą się inauguracją Betclic III ligą przegrali na własnym stadionie ze Starem Starachowice 2:3 (2:1). Obydwie bramki dla gospodarzy zdobył zawodnik testowany, a dla zwycięzców Przemysław Śliwiński, Maciej Styczyński oraz padła jedna bramka samobójcza.
– Ten mecz trzeba podzielić na dwie części. W pierwszej gdy na boisku był nasz wyjściowy skład gra była przyzwoita w naszym wykonaniu. Dobrze operowaliśmy piłką, mogliśmy strzeliś nawet jedną bramkę więcej, ale również Star miał swoje sytuacje. W drugiej połowie gdy na boisku mieliśmy siedmiu młodzieżowców goście przejęli inicjatywę i zdobyli dwa gole. Nasza młodzież oraz ta aspirująca do gry w naszym zespole pokazała się z niezłej strony, chociaż szkoda straconych bramek, bo oddaliśmy je można powiedzieć bez walki. No cóż przegrywamy mecz, ale ja jestem zadowolony z wykonanej pracy – powiedział trener Czarnych Łukasz Cabaj.
– Dobre momenty przeplatały się słabymi, ale mimo to jestem zadowolony, że przy takim upale i po ciężkiej pracy jaką wykonujemy na treningach moi podopieczni pokazali jakość w swojej grze. To był bardzo dobry trening dla nas, ale troszkę za dużo błędów indywidualnych chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że chłopcy mogą być zmęczeni okresem przygotowawczym, ale z jednej rzeczy jestem bardzo zły, bo jeśli masz dziesięć sytuacji to trzeba strzelić osiem, a skuteczności w tym pojedynku nam zabrakło – stwierdził szkoleniowiec Staru Przemysław Cecherz.
Kolejne mecze kontrolne przed inauguracją Betclic III ligi świętokrzyskie zespoły zagrają już w środę 17 lipca. Czarni Połaniec zmierzą się w Krakowie z występującym w izraelskiej ekstraklasie Maccabi Bnei Raina, Star zagra w Bodzechowie z Klimontowianką.