Najszybsi rowerzyści w Polsce ponownie wzięli udział w Kielcach w ogólnopolskim cyklu „Nie Pompujesz – Nie Jedziesz”. Celem imprezy jest promowanie aktywności na dwóch kółkach.
W tegorocznym kalendarzu organizatorzy zaplanowali osiem rund rozgrywanych w ośmiu miejscowościach na specjalnych torach. Inauguracja odbyła się na początku maja w Kudowie–Zdrój, a szósta runda odbyła się dziś (niedziela, 21 lipca) w Kielcach przy ulicy Okrężnej, gdzie znajduje się jeden z najnowszych pumptracków w naszym kraju.
Maciej Świercz ze Sfery Sportu, która jest współorganizatorem imprezy informuje, że najmłodszy uczestnik zawodów ma zaledwie 4 lata, a najstarszy niecałe 50 lat.
– Najtrudniejsze w pumptracku jest znalezienie odpowiedniego rytmu jazdy, ponieważ na rowerze jeździmy po pagórkach, ale nie pedałując. Wykorzystujemy siłę mięśni do tego, by „pompować” rowerem, czyli podciągać go do góry, a następnie wypychać mocno w dół. Wykorzystujemy do tego zakręty i nierówności oraz załamania terenu do tego, by ten rower rozpędzać – tłumaczy Maciej Świercz.
W zawodach udział wziął m.in. Jakub Wicher z Krakowa.
– Chciałem te zawody potraktować jako trening do mistrzostw Polski, które mają się odbyć pod koniec sierpnia. Do Kielc przyjechałem się sprawdzić, zobaczyć jak inni jeżdżą i jak wypadam na ich tle. W zawodach pumptrackowych startuję od 5 lat, a w innych dyscyplinach kolarstwa górskiego od prawie 25 lat. To mi sprawia frajdę i przyjemność – przyznał Jakub Wicher.
W zawodach udział wzięli nie tylko doświadczeni zawodnicy, ale także dzieci i początkujący rowerzyści. W każdej rundzie zawodnicy zdobywali punkty, które są zliczane w prowadzonej klasyfikacji generalnej: PRO, Kobiety, Amator i Junior.
Kolejne etapy zawodów odbędą się Stalowej Woli i Żyrardowie. W sumie, w ogólnopolskim cyklu „Nie Pompujesz – Nie Jedziesz” do zdobycia jest 30 tys. zł., a także nagrody rzeczowe.