W ostatnich pięciu latach liczba czynnych zawodowo emerytów wzrosła o 14 proc. W 2018 r. w całym kraju pracowało 747 tys. emerytów, a pod koniec 2023 r. – 854 tys. Najwięcej z nich pracuje w opiece zdrowotnej i w pomocy społecznej – poinformował ZUS.
Według danych przekazanych w środę (24 lipca) przez rzeczniczkę prasową ZUS woj. podlaskiego Katarzynę Krupicką liczba czynnych zawodowo seniorów od kilku lat stale rośnie. W 2018 r. w całym kraju pracujących emerytów było 747 tys., a pod koniec 2023 r. – 854 tys. Oznacza to, wzrost o 14 proc.
– W woj. łódzkim w 2018 r. na tysiąc seniorów z prawem do emerytury 128 kontynuowało zatrudnienie. W całym kraju – 131 osób. W 2023 r. liczba aktywnych zawodowo emerytów z prawem do świadczenia wzrosła i wynosi odpowiednio: 131 osób na każdy tysiąc emerytów w Łódzkiem i 136 zatrudnionych w całym kraju – poinformowała regionalny rzecznik prasowy ZUS woj. podlaskiego Katarzyna Krupicka.
Wśród pracujących emerytów w końcu 2023 r. przeważały kobiety – było ich 57,8 proc. Ponad 96 proc. zatrudnionych seniorów to osoby w wieku 60-65 lat i więcej. Średni wiek pracujących emerytów wyniósł 67 lat i 3 miesiące. W przypadku mężczyzn było to 68 lat i 9 miesięcy, a kobiet – 66 lat i miesiąc.
W gronie zatrudnionych emerytów największą grupą są osoby pracujące na umowę o pracę, które stanowią 39,1 proc. ogółu tej zbiorowości. Prowadzący pozarolniczą działalność to 29,3 proc., a pracujący na umowę-zlecenie – 25,7 proc.
Według rejestrów ZUS-u najwięcej pracujących emerytów zatrudnianych jest u płatników świadczących usługi związane z opieką zdrowotną i pomocą społeczną. Stanowią oni 15,6 proc. pracujących osób w wieku emerytalnym. Seniorzy bardzo często podejmują też pracę w branżach związanych z handlem hurtowym i detalicznym, a także z naprawą pojazdów samochodowych i motocykli – 13,6 proc.
W kraju liczba pracujących seniorów podlegających ubezpieczeniu zdrowotnemu stanowi 13,6 proc. osób, które uzyskały prawo do emerytury. Najwięcej z nich mieszka w województwach: mazowieckim (16,3 proc.), wielkopolskim (15,2 proc.), w śląskim i dolnośląskim (po 14,8 proc.), a najmniej w podkarpackim (8,9 proc.).