Tysiące samochodów zostało uszkodzonych przez grad, który w minionym tygodniu spadł w Kielcach. Tak duża liczba i zakres szkód sprawia, że na naprawę aut trzeba czekać wiele tygodni. Mnóstwo pracy mają także firmy ubezpieczeniowe.
Tylko do jednego z kieleckich serwisów samochodowych w ostatnich dniach zgłosiło się kilkuset właścicieli pojazdów uszkodzonych przez grad. Większość z nich ma kilkaset, a niektóre nawet ponad tysiąc wgnieceń na karoseriach.
Pomocna w oszacowaniu strat i kosztów napraw jest nowoczesna technologia wspierana przez sztuczną inteligencję. Dominik Niezgoda, prezes firmy ATUM PLUS mówi, że dzięki temu czas oględzin auta uszkodzonego przez grad jest znacząco krótszy, bo trwa zaledwie 15-20 sekund. Dodaje, że takie rozwiązanie jest również znacznie dokładniejsze i wiarygodniejsze.
– Zmęczenie pracownika, oświetlenie, czy kolor auta mają duże znaczenie w przypadku tradycyjnych oględzin pojazdu uszkodzonego wskutek gradobicia. Skaner wszystkie te zmienne eliminuje. Dla niego nie ma znaczenia, czy pracuje godzinę czy pięć godzin. Kamery wykonują od 2,5 do 3,5 tysięcy zdjęć auta. Każde wgniecenie karoserii jest widoczne z kilku kamer. Ze wszystkich stron samochód jest więc dobrze zobrazowany – wyjaśnia Dominik Niezgoda.
Zdjęcia wykonane przez skaner są analizowane przez specjalne oprogramowanie wykorzystujące sztuczną inteligencję, a przygotowany w ten sposób raport dotyczący zakresu uszkodzeń auta przesyłany jest do firmy ubezpieczeniowej w celu oszacowania zakresu i kosztu naprawy.
Dominik Niezgoda dodaje, że po zeskanowaniu kilkuset samochodów można ocenić, że w zdecydowanej większości uszkodzenia aut spowodowane ubiegłotygodniowym gradobiciem są niewielkie.
– Praktycznie w 90-95 proc. napraw obędzie się bez konieczności wizyty w warsztacie blacharsko-lakierniczym. Wystarczy zastosowanie technologii wyciągania wgnieceń. W niektórych przypadkach konieczna będzie jednak wymiana elementów, bo jest to po prostu tańsze. Najczęściej dotyczy to pokryw komory silnika – informuje Dominik Niezgoda.
Koszty napraw aut uszkodzonych wskutek gradobicia są bardzo zróżnicowane. W zależności od samochodu i uszkodzeń wynoszą od ponad tysiąca złotych do nawet kilkunastu tysięcy złotych.