Jak co roku, w pierwszą niedzielę po 15 sierpnia, mieszkańcy Swaryszowa w gminie Sędziszów spotkali się na miejscowym cmentarzu, by uczcić pamięć partyzantów zamordowanych tu przez Niemców.
W tym roku jest to szczególna, bo 80. rocznica pacyfikacji. W Swaryszowie inaczej niż w innych wsiach, gdzie Niemcy mordowali cywilnych mieszkańców miejscowości, tutaj okupanci zamordowali głównie ukrywających się we wsi partyzantów Armii Krajowej zdradzonych przed podszywającego się za jednego z nich agenta Gestapo.
– W sumie rozstrzelano 35 osób. Pamięć o nich jest przez te 80 lat wciąż żywa – podkreśla radna powiatu jędrzejowskiego, sekretarz gminy w Sędziszowie i organizatorka uroczystości Małgorzata Muzoł.
Mieszkańcy okolicznych wsi co roku starali się o to, by przy kaplicy na cmentarzu pomordowanych odprawiana była w rocznicę pacyfikacji Msza Święta, a ołtarz ustrojony kwitnącymi o tej porze mieczykami. W 80. rocznicę pacyfikacji uczestnicy uroczystości zostali obdarzeni przypinkami z mieczykami, pamiątką symbolizującą miecz do walki z wrogiem, ale też poprzez barwy kwiatów białych i czerwonych naszą narodową przynależność. W uroczystościach na cmentarzu w Swaryszowie uczestniczyło kilkanaście pocztów sztandarowych, asystę honorową wystawiło Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach. Mimo upału w uroczystościach uczestniczyli rodzice z dziećmi, osoby starsze, a wśród nich przywitany oklaskami stuletni żołnierz Armii Krajowej – major Kazimierz Sulima, pseudonim „Żbik”, jeden z uczestników akcji dywersyjnej w Sędziszowie na przełomie kwietnia i maja 1944 roku.