Końcówka sierpnia to czas kiedy wielu rodziców kompletuje książki i przybory szkolne aby wszystko było gotowe przed nowym rokiem szkolnym. Zarówno rodzice, jak i sprzedawcy w sklepach z artykułami papierniczymi szacują, że wydatek na jedno dziecko wyniesie około 500 zł.
Gabriela Szubska, nauczycielka i mama dwóch pierwszoklasistek przyznaje, że już kompletuje szkolną wyprawkę dla córek.
– Czekamy na spotkanie z wychowawcą grupy, które odbędzie się na początku września, jednak z pewnymi zakupami nie czekaliśmy. Córki mają już plecaki, piórniki i niezbędne akcesoria – farby, kredki, gumki, temperówki, zeszyty i okładki – mówi.
Kielczanka wylicza, że plecak to koszt rzędu 150 zł, dodatki – kolejne 250 zł. W sumie około 400 zł na dziecko.
Paulina Chmielewska ze sklepu Blue Pelican w Galerii Echo w Kielcach podaje, że przeciętnie rodzice wydają 500-600 zł na szkolną wyprawkę. Ceny poszczególnych artykułów są bardzo zróżnicowane.
– Wszystko zależy od oczekiwań. Jeśli plecak ma być dobry jakościowo i wygodny dla ucznia – z usztywnianymi plecami, dostosowanymi do niego ramionami, to trzeba liczyć się z wydatkiem od 150 zł w górę. Piórniki też mają różne ceny, w zależności od tego, czy są już z wyposażeniem, czy nie. Możemy je kupić za 30 złotych, ale możemy też za 80 zł – mówi.
Jak co roku, tak i w tym sprzedawcy zauważają pewne trendy. Największym powodzeniem cieszą się tornistry z lubianymi przez dzieci postaciami. Króluje Stich. Dziewczynki chętnie sięgają też po akcesoria z Pusheen, czyli wizerunkiem kota. Popularnością cieszą się też printy z jednorożcami czy psami. Chłopcy wybierają motywy piłki nożnej czy gier komputerowych.
Z raportu zrealizowanego dla sieci Empik wynika, że niemal co trzeci rodzic przeznaczy na wyprawkę szkolną od 501 do 700 zł, prawie połowa rodziców wyda na wyprawkę około 500 zł. Tylko 13 proc. zmieści się w kwocie 300 zł, przyznawanej z programu „Dobry Start”.