Piłkarze Staru Starachowice w 4. kolejce Betclic III ligi zremisowali w Skawinie z Wiślanami 1:1 (1:0). Prowadzenie dla gości zdobył już w 7 min. Szymon Stanisławski. Wyrównujący gol padł w 84 min. po samobójczym trafieniu Kacpra Kasperowicza.
Tym samym starachowiczanie stracili pierwsze punkty w tym sezonie.
– Jesteśmy sportowo niezadowoleni, bo bardzo długo prowadziliśmy i można było ten mecz wygrać. Jednak po zdobyciu bramki za bardzo skupiliśmy się na defensywie. Traciliśmy za dużo piłek w ataku, a szczególnie po odbiorze. Przez to musieliśmy więcej biegać i tym samym napędzaliśmy Wiślan. Mecz wyrównany. Gospodarze mieli swoje sytuacje i my też. Mnie najbardziej szkoda tych dwóch ostatnich, bo to były nasze „piłki meczowe” – podsumował trener Staru Przemysław Cecherz.
Mimo remisu starachowiczanie zachowali pozycję lidera, bo Siarka również podzieliła się punktami, remisując u siebie z Podhalem Nowy Targ 1:1. Właśnie zespół z woj. małopolskiego będzie kolejnym rywalem Staru. Spotkanie 5. kolejki Betclic III ligi rozpocznie się w Ożarowie w sobotę (24 sierpnia) o godz. 17.00.