Wzrasta liczba zachorowań na COVID-19. Mimo, że czas pandemii mamy za sobą, to wirus nie zniknął i musimy nauczyć się z nim żyć.
Dr Paweł Pabjan, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach zwraca uwagę, że w ostatnim czasie wzrasta też liczba wykonywanych testów.
– W sierpniu sprzedano dziesięć razy więcej testów, niż w roku ubiegłym. Z kolei w lipcu sprzedano ich 200 tysięcy. Widać więc, że zakażeń jest dużo, a oficjalne liczby zachorowań nie odzwierciedlają rzeczywistej liczby chorych – zaznacza.
Dr Paweł Pabian dodaje, że objawy zachorowań są podobne jak w poprzednich odmianach wirusa, choć pojawiają się też inne.
– Objawem głównym jest gorączka i katar, którego wcześniej nie było. Mniej jest charakterystycznych zaburzeń węchu i smaku. Może być też kaszel, ból mięśni, a niekiedy objawy ze strony układu pokarmowego, czyli ból brzucha, biegunka i wymioty. Rzadko, ale mogą też wystąpić zaburzenia snu, krótkotrwałe stany lękowe oraz zapalenie spojówek – wyjaśnia.
Zdaniem specjalisty osoby przeziębione powinny się izolować, a przy wyjściu z domu używać maseczek. Podobne zalecenia dotyczą osób starszych, które dodatkowo powinny unikać większych zgromadzeń.
Ostatniej doby odnotowano 1193 zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Pięć osób zmarło.