W 5. kolejce Betclic 3. Ligi piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec pokonali na wyjeździe Siarkę Tarnobrzeg 2:1 (0:1). To czwarte z rzędu zwycięstwo ostrowczan w tym sezonie.
Prowadzenie dla Siarki uzyskał z rzutu karnego Kosei Iwao w 36., wyrównał w 82., także z rzutu karnego Łukasz Mazurek, a zwycięski gol dla KSZO padł w 87. po samobójczym strzale jednego z zawodników Siarki, przy współudziale Dariusza Brągiela.
– Nie ma co zaklinać rzeczywistości, byliśmy dziś zespołem słabszym od Siarki – przyznał trener Pomarańczowo-Czarnych Radosław Jacek.
– W pierwszej połowie gospodarze przeważali, strzelili bramkę, wprawdzie z kontrowersyjnego karnego, natomiast wykreowali tyle sytuacji, żeby spokojnie tego gola strzelić. W tej części gry nie mieliśmy za wiele argumentów, jeżeli chodzi o naszą grę. W przerwie powiedzieliśmy sobie, że nie mamy nic do stracenia, jesteśmy młodym zespołem, który wciąż się buduje i tylko możemy zyskać tą drugą połową, jeżeli uda nam się podnieść i dotrzymać kroku gospodarzom. Tak też się stało. Potrafiliśmy pograć w piłkę, doprowadzić do sytuacji, że Siarka broniła niżej i z tego brały się stałe fragmenty gry. Piłka jest piękna, dlatego, że niekoniecznie zespół, który powinien zgarnąć trzy punkty, wygrywa. I my jesteśmy tą drugą stroną, gdzie nie zasłużyliśmy na wygraną, a te trzy punkty zdobywamy. Są w tym zespole charaktery, potrafią w ciężkich momentach się zmobilizować i to jest największa wartość tej drużyny – podkreślił szkoleniowiec KSZO 1929.
W następnej kolejce, w sobotę, 31 sierpnia piłkarze KSZO 1929 zagrają na wyjeździe z Podhalem Nowy Targ.