Poświęcili chleb, dożynkowe wieńce i podziękowali za tegoroczne plony – w gminie Łopuszno odbyły się w niedziele (25 sierpnia) dożynki powiatu kieleckiego.
Rozpoczęły się one plenerową mszą świętą, którą na miejscowym placu targowym odprawił biskup Marian Florczyk. Poświęcił wieńce dożynkowe, a także chleby upieczone z tegorocznego zboża. Tymi po zakończeniu oficjalnych uroczystości częstowano wszystkich przybyłych na wydarzenie.
Święto plonów to okazja do pierwszych podsumowań tegorocznej pracy na roli. Kamila Knap i Mirosław Śliwka, starostowie tegorocznych dożynek powiatowych podkreślają, że dla rolników z gminy Łopuszno warunki w rolnictwie były dość łaskawe.
– Są mniejsze plony z powodu wiosennych przymrozków, ale nie mamy na co w tym roku narzekać. Przed nami tak zwane żniwa kukurydziane, zobaczymy, czy aura wciąż będzie dopisywać – mówiła starościna dożynek.
– Plony zmniejszyła majowa susza, jednak zbiory były udane, ponieważ w okresie żniwnym pogoda sprzyjała – ocenił z kolei Mirosław Śliwka.
Tomasz Pleban, starosta powiatu kieleckiego podkreśla, że dożynki to święto bardzo dużej grupy społecznej.
– Trzeba pamiętać o tym, że w produkcję rolną zaangażowani są nie tylko rolnicy, ale także inne osoby, które prowadzą proces przeniesienia wytworzonego dobra na stoły. Serdecznie dziękujemy dziś nie tylko rolnikom, choć wiadomo, że tej grupie szczególnie, bo praca rolna jest naprawdę ciężka. Dziś te anomalie pogodowe są takie ryzykowne, że często praca ta się po prostu nie opłaca – mówi.
Starosta podkreśla, że powiat kielecki na szczęście w tym roku nie doznał wielkich zniszczeń z powodu niekorzystnej pogody.
– Ominęły nas drastyczne klęski żywiołowe, które niestety spotkały na przykład rolników z powiatu jędrzejowskiego. Mam nadzieję, że aura dopisze także w roku przyszłym. Dziś jesteśmy przecież zasypywani niezdrową żywnością z Azji i Ukrainy. Ktoś, kto nie patrzy na to, co kupuje i od kogo, często nie zdaje sobie sprawy, jak wielkie ryzyko ponosi. Produkty naszych rolników z powiatu kieleckiego są zdrowe, polecam je serdecznie – mówi.
Podczas dożynek można było spróbować też wielu pyszności przygotowanych przez koła gospodyń wiejskich z całego powiatu. Gminy przygotowały okazałe stoiska, na których sprzedawano lokalne przysmaki. Przybyłych bawiły też zespoły ludowe z terenu powiatu.