Staszowscy policjanci zatrzymali 22-latka, który prowadząc samochód pod wpływem alkoholu wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji.
Późnym wieczorem w niedzielę (26 sierpnia) mundurowi otrzymali informację o uszkodzeniu ogrodzenia. Zgłaszająca poinformowała oficera dyżurnego, że w ogrodzenie jej posesji w Tursku Małym wjechał ford, którego kierujący oddalił się z miejsca zdarzenia. Mundurowi udali się pod adres zamieszkania mężczyzny, który z relacji świadka mógł znajdować się za kierownicą osobówki. Gdy tam go nie zastali, powrócili na teren miejscowości, w której doszło do zdarzenia, po czym na jednej z posesji zauważyli uszkodzonego forda z jeszcze ciepłym silnikiem. Ustalenia mundurowych doprowadziły do 40-letniego mieszkańca gminy Osiek. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny dało wynik pozytywny. Urządzenie wskazało ponad 1,8 promila. Dodatkowo okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Ponadto podczas minionego weekendu staszowscy mundurowi zatrzymali także sześciu nietrzeźwych rowerzystów. Rekord padł podczas kontroli Wiązownicy Kolonii, gdzie 32-latek wydmuchał ponad 3,1 promila.