Wędkarze chcą przejąć opiekę nad zalewem Bernatka w Skarżysku-Kamiennej. Trwają rozmowy z władzami miasta.
Bernatka to niewielki zbiornik retencyjny na rzeczce o tej samej nazwie. Obecnie nie pełni już funkcji rekreacyjnej, ale jest miejscem chętnie odwiedzanym przez wędkarzy. W miniony poniedziałek podczas remontu jazu wodnego spuszczono wodę, ale wcześniej nie odłowiono wszystkich ryb, w wyniku czego prawie pół tony padło.
Wykonawca tłumaczy, że spuszczenie wody było konieczne ze względu na zagrożenie zlaniem okolicznych posesji. Teraz sprawę badają Wody Polskie oraz policja i prokuratura.
Podczas ostatniej sesji rady miasta prezydent Arkadiusz Bogucki poinformował, że opiekę nad zbiornikiem na Bernatce ma przejąć lokalne koło Polskiego Związku Wędkarskiego. Na razie trwają rozmowy na ten temat. Szczegóły będą znane niebawem. Przejęcie opieki nad zbiornikiem przez PZW ma zapobiec w przyszłości takim sytuacjom, jak w miniony poniedziałek.
Prezydent Arkadiusz Bogucki złożył we wtorek zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, którym miało być narażenie na zniszczenie środowiska naturalnego. W środę natomiast po kontroli Wód Polskich zauważono, że doszło do zamknięcia tamy na cieku wodnym doprowadzającym wodę do Bernatki, w związku z czym zbiornik nie mógł się zapełnić wodą. To mogło być celowe działanie, dlatego prezydent miasta zawiadomił policję, która bada sprawę.