– Wydatki na zbrojenie w Polsce są najwyższe od lat, w tym roku przeznaczamy ponad 4 proc. PKB, w przyszłym roku planujemy podwyższyć je do 4,7 proc. PKB – powiedział podczas oficjalnego otwarcia Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego wicepremier Polski Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Ministerstwa Obrony Narodowej.
Minister podkreślił, że takie wydatki na obronność dają nam pierwsze miejsce w NATO i są dwukrotnością tego, do czego w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego jesteśmy zobowiązani.
– Pokazujemy, że Polska potrafi i mamy się czym chwalić. Podczas tych targów podpiszemy kolejne kontrakty na łączną sumę ok. 2 miliardów złotych. To są pieniądze na dopełnienie systemów Narew i Wisła, systemy radiolokacyjne, ochrony lotniska, to są inwestycje w naszych partnerów zagranicznych, choćby z Hiszpanii czy Stanów Zjednoczonych – powiedział.
Wicepremier podkreślił, że to także kontrakty podpisane z polskimi firmami publicznymi, państwowymi i prywatnymi.
Minister powiedział, że inwestycja w zbrojenia jest konieczna, by pokazać swoją siłę i odstraszać w ten sposób ewentualnych agresorów. Zapewnił, że MSPO dla polskiego przemysłu zbrojeniowego będzie trwało cały rok.
– My bardzo dużo kupiliśmy od naszych sojuszników, ale chcemy też bardzo dużo sprzedawać. To jest myśl, z którą wychodzimy z dzisiejszych targów. Ten katalog, który opiewa na około 60 firm, około 200 opcji zakupowych, które będzie można nabyć, trafi na cały świat do wszystkich naszych placówek dyplomatycznych, będzie prezentowany na wszystkich wyjazdach zagranicznych. Placówki dyplomatyczne i dyplomacji gospodarczej będą zobowiązane, żeby prezentować polski przemysł zbrojeniowy. To jest patriotyzm gospodarczy i nasza troska o przyszłe pokolenia – mówił.
Szef MON zapowiedział, że na AGH w Krakowie powstaje Centrum NATO – instytucja, która będzie zajmować się wsparciem firm produkujących dla zbrojeniówki.