Setki osób odwiedziły w sobotę (7 września) Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Targach Kielce. Podczas dnia otwartego wystawy prezentowano sprzęt wojskowy, m.in. pojazdy, które na przestrzeni ostatnich 25 lat były wykorzystywane przez polskich żołnierzy. To np. Borsuk, Rak, Rosomak, czy też Leopard.
Łącznie na powierzchni 11 tys. m/kw. można było spotkać ponad 700 żołnierzy i zobaczyć przeszło 300 pojazdów. Jednym z nich był czołg Abrams M1 A1, który w wersji podstawowej waży 57 ton, a w wersji bojowej, czyli z amunicją i paliwem około 62 ton – mówi starszy kapral Damian Oleksiak z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej w Wesołej.
– Wykorzystywany jest do działania w terenie, do niszczenia celów łatwo i średnio opancerzonych. Może być również wykorzystywany do neutralizacji celów lotniczych, ponieważ ma karabin, który to umożliwia. Jeżeli armata w tym czołgu ustawiona jest na godzinę 12, to pojazd ma prawie 10 metrów długości. Natomiast gdy armata jest skierowana do tyłu, wówczas czołg ma długość 9 metrów. Ten czołg ma prawie 4 metry, więc jest to duża maszyna – opisuje Damian Oleksiak.
Pojazdy wojskowe oglądali m.in. pan Łukasz z 9-letnim synem Oliwierem.
– Przyszedłem tu z tatą, bo chciałem obejrzeć te potężne wojskowe maszyny. Jeszcze nie wiem, czy będę żołnierzem, ale interesują mnie takie pojazdy – przyznał chłopiec.
– Bardzo nam się te targi podobają. Jest dużo ogromnych pojazdów, które zrobiły na nas niesamowite wrażenie. Tak dużego czołgu jeszcze nigdy na żywo z bliska nie widziałem. Jest na co popatrzeć. Atrakcyjna dla nas jest również możliwość zajrzenia i wejścia do niektórych tych pojazdów i zobaczenia ich od środka – powiedział z kolei pan Łukasz.
Oprócz pojazdów, na zwiedzających czekało wiele innych atrakcji. Jedną z nich było odwzorowanie warunków, w jakich funkcjonują żołnierze biorący udział w misjach zagranicznych. Można było także obejrzeć pokaz udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej oraz zobaczyć jak wygląda m.in. polowy kontener mieszkalny.