Nie wiadomo w jakiej formie lub czy w ogóle niektórzy piłkarze ręczni Industrii Kielce przystąpią do meczu inauguracyjnej kolejki Ligi Mistrzów z chorwackim RK Zagrzeb w Hali Legionów. Największy problem wydaje się mieć Jorge Maqueda, który narzeka na uraz łydki. Sobotnie (7 września) spotkanie w Łodzi o Superpuchar Polski zakończył z bólem, a w poniedziałek delikatnie kulał wychodząc na trening.
Nie wiadomo w jakiej dyspozycji jest chorwacki rozgrywający Igor Karacić, który w tym sezonie nie zagrał jeszcze w ataku pozycyjnym. Pod dużym znakiem zapytania stoją występy obrotowego Łukasza Rogulskiego i bramkarza Miłosza Wałacha. Obaj narzekają na problemy z mięśniem dwugłowym.
– Każdy może wrócić, tylko w jakiej dyspozycji i formie. Igor Karacić nie zagrał ani minuty w ataku pozycyjnym. Jeszcze nie trenował z drużyną. Najważniejsze, żeby wszyscy byli zdrowi. Kiedy dojdą do siebie też Szymon Sićko i Hassan Kaddah, to będziemy siłą – podkreśla trener Industrii Talant Dujszebajew.
Pierwszy mecz nowego sezonu Ligi Mistrzów kielczanie rozegrają w najbliższy czwartek (12 września) przeciwko mistrzowi Chorwacji RK Zagrzeb. Spotkanie w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20.45 i będzie w całości transmitowane na antenie Radia Kielce.