Caritas Diecezji Kieleckiej planuje zwiększyć liczbę łóżek dla terminalnie chorych dzieci w stacjonarnym hospicjum na osiedlu Czarnów. Jak informowaliśmy, w czerwcu w placówce powstało pięć takich miejsc. To pierwsze hospicjum dla dzieci w mieście.
Ksiądz Stanisław Słowik, dyrektor kieleckiej Caritas informuje, że poszerzenie hospicjum dla dzieci podyktowane jest potrzebą, ale także względami finansowymi.
– Pewna racjonalność kosztów zmusza do zwiększenia liczby łóżek dla dzieci. Obecnie takich miejsc mamy 5, a w tym oddziale dziecięcym musimy utrzymać całodobową obsługę, inną niż dla dorosłych. Całodobowy dyżur lekarzy i pielęgniarek jest zbyt kosztowny na tak niewielką liczbę miejsc – wyjaśnia duchowny.
Docelowo, w stacjonarnym hospicjum dla dzieci będzie od 10 do 12 miejsc. Ksiądz Stanisław Słowik podkreśla, że nie odbędzie się to kosztem zmniejszenia liczby miejsc dla osób dorosłych.
– Rozważamy dwie możliwości. Pierwsza to rozbudowanie obecnego budynku, w którym mieści się hospicjum o dodatkowe 3-4 pomieszczenia. Rozważamy też nową lokalizację, w której hospicjum dziecięce byłoby niezależne od hospicjum dla dorosłych – dodał ksiądz Stanisław Słowik.
W przypadku rozbudowy obecnego budynku hospicjum, inwestycja potrwa od 2 do 3 lat i kosztować będzie kilka milionów złotych. By wesprzeć tę inicjatywę można wpłacać dobrowolne datki na konto Caritas Diecezji Kieleckiej.
Rocznie z opieki w stacjonarnym hospicjum na osiedlu Czarnów korzysta około 500 osób.
W tym roku placówka obchodzi 10-lecie istnienia.