Po prywatnej imprezie zorganizowanej przez Mesko na stadionie Ruchu w Skarżysku-Kamiennej całkowicie została zniszczona murawa. Na co dzień trenuje tam klub Protor Dziki, który sam także dba o utrzymanie obiektu.
Obecnie murawa nie nadaje się do prowadzenia tam rozgrywek, ma jednak zostać doprowadzona do poprzedniego stanu przez organizatora wydarzenia.
Stadion Ruchu jest własnością kolei państwowych, ale zarządza nim Miejskie Centrum Sportu i Rekreacji w Skarżysku-Kamiennej. Obiekt jest w kiepskim stanie i obecnie o jego utrzymanie dbają członkowie drużyny. To część umowy, na mocy której zespół może korzystać ze stadionu. W minioną sobotę stadion został wynajęty firmie Mesko na organizację jubileuszowej imprezy dla pracowników.
W trakcie wydarzenia nawierzchnia została całkowicie zniszczona – mówi Maciej Wąs z klubu Protor Skarżysko.
– Murawa została zajeżdżona i zniszczona przez ciężarówki czy busy dostawcze. My sami dbamy o murawę na stadionie, sami ją siejemy, nawozimy i kosimy, aby stworzyć odpowiednie warunki do treningów. Wyremontowaliśmy także trybuny i stoisko komentatorskie oraz domek klubowy, który był w bardzo złym stanie, a tam przecież przebierają się zawodnicy. Teraz z murawy nie zostało praktycznie nic, nie da się tu rozgrywać meczów, nie da się trenować – mówi.
Maciej Wąs zauważa, że rozpoczyna się sezon rozgrywek, a zespół nie będzie miał gdzie trenować.
– Jesteśmy dopiero po czterech kolejkach. We wtorek (10 września) jest trening drużyny seniorskiej, chłopaki będą biegać wokół zalewu, bo nie ma gdzie przeprowadzić treningu. My, jako seniorzy, jeszcze się z tym pogodzimy, ale szkoda młodych piłkarzy. Tym bardziej, że na stadionie Ruchu codziennie trenują akademie piłkarskie, a tych działa w mieście kilka. Teraz murawa nie nadaje się do użytkowania – wyjaśnia.
Miasto zapewnia, że ocena stanu murawy została dokonana jeszcze przed zakończeniem sprzątania, bo stadion był wynajęty do 9 września. Prezydent Arkadiusz Bogucki dodaje, że w umowie zawartej z Mesko był zapis, który mówił o tym, że po zakończeniu wydarzenia należy przywrócić obiekt do poprzedniego stanu:
– Jestem po rozmowach z zarządem Mesko, ustaliliśmy, że my przekażemy naszą wycenę naprawy, natomiast firma podejmie decyzję, czy są to dla niej warunki akceptowalne. Jako gospodarz miasta będę pilnował, by wszystkie zapisy umowy były zrealizowane. Dodam jeszcze, że murawa na stadionie Ruchu, po długotrwałej suszy, była już przed imprezą Mesko w kiepskim stanie, a już po dzisiejszym deszczu i zakończeniu sprzątania stan nawierzchni na płycie boiska jest lepszy, niż prezentowany przez klub Protor Dziki.
Podobne zdarzenie miało miejsce po ubiegłorocznych Dniach Skarżyska, wtedy także podczas dużej imprezy murawa została zniszczona, a potem była naprawiana.