Nawalne deszcze dały się we znaki mieszkańcom regionu oraz strażakom, którzy od północy (14 września) do godz. 20.30 byli wzywani do 82 zdarzeń związanych z usuwaniem ich skutków.
Najwięcej interwencji dotyczyło zalanych piwnic i dróg – mówi Marcin Nyga, naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Informacji Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach
– Jednostki na terenie województwa świętokrzyskiego interweniowały więcej razy niż zazwyczaj, ale na szczęście nie są to wartości, które powodowałyby niepokój. Nie ma drastycznych zniszczeń w infrastrukturze. Nie ma tez osób rannych. Interweniowaliśmy w sumie na terenie województwa 82 razy. Najwięcej zdarzeń, bo 59 dotyczyło wypompowania wody z domów i z zalanych posesji, 17 wyjazdów było do wiatrołomów blokujących trakty komunikacyjne, a 13 razy strażacy wyjeżdżali do uszkodzonych dachów. Trzy interwencje miały związek z udrażnianiem przepustów drogowych – dodaje strażak.
Najwięcej zdarzeń odnotowano na terenie powiatu kieleckiego, gdzie strażacy wyjeżdżali 30 razy Ponadto po kilka razy strażacy interweniowali na terenie powiatów: ostrowickiego, koneckiego, włoszczowskiego i sandomierskiego.
W sumie w działaniach brały udział 33 zastępy Państwowej Straży Pożarnej i 47 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej.
Jaka pogoda czeka nas w najbliższych godzinach?