Sprawa remontu dachu stadionu Korony powróciła podczas czwartkowej (19 września) sesji rady miasta.
Kieleccy radni zabezpieczyli w budżecie miasta 3 mln zł na naprawę dachu stadionu piłkarskiego przy ul. Ściegiennego w Kielcach. Pieniądze te mają wrócić do miejskiej kasy, dlatego że obiekt ten jest ubezpieczony.
Jak informuje Przemysław Chmiel dyrektor MOSiR w Kielcach, który jest zarządcą stadionu, w czwartek wpłynęła decyzja ubezpieczyciela o wypłacie odszkodowania, które pokryje koszt przedsięwzięcia.
Jak dodaje, z całej powierzchni obiektu ubezpieczyciel nie uwzględnił 450 metrów. Od tej decyzji MOSiR zamierza się odwołać.
– Ubezpieczyciel podjął decyzję o wypłacie ponad 1,3 mln zł i jest to kwota niepodlegająca negocjacji. Wnioskowaliśmy o wypłatę pełnej kwoty, która według kosztorysu wynosi blisko 3 mln. zł. Jak się okazuje pozostała kwota zostanie wypłacona po ostatecznym rozliczeniu inwestycji i przedstawieniu faktur – wyjaśnia.
Dyrektor zapewnia, że prowadzone prace nie zakłócą i nie wpłyną na zmianę terminów zaplanowanych rozgrywek.
Radny Marcin Stępniewski z Prawa i Sprawiedliwości wysunął propozycję, aby przy okazji remontu uszkodzonego dachu sprawdzić, czy jest możliwość jego wydłużenia tak, aby osoby siedzące w rzędach najbliżej murawy nie były narażone na zmoknięcie podczas opadów deszczu.
– Zgłosiliśmy pomysł, aby dach wydłużyć i dzięki temu stworzyć komfortowe warunki oglądania meczów dla wszystkich. Jest ku temu dobra okazja, ponieważ cała powierzchnia dachu będzie wymieniana. Oczywiście trzeba zbadać możliwości techniczne wykonania takich prac – tłumaczy.
Przetarg na wykonanie prac związanych z wymianą uszkodzonego przez lipcową nawałnicę dachu stadionu Exbud Arena został ogłoszony w zeszłym tygodniu. Całość prac ma zostać wykonana w jeszcze w tym roku.