Trwają rozmowy o utworzeniu klubu w kieleckiej radzie miasta, w którym zasiadłoby troje radnych niezrzeszonych: Marcin Chłodnicki z Lewicy, Natalii Rajtar była radna Prawa i Sprawiedliwości oraz Maciej Jakubczyk były radny Perspektyw.
Jak mówi Marcin Chłodnicki, w sytuacji, kiedy troje radnych pozostaje bez klubu, powstaje pytanie: czy nie warto założyć własnego klubu?
– Nie ukrywam, trwają rozmowy między nami. Dyskutujemy nad tym ile jest rzeczy, które nas łączą i tych, w których możemy współpracować. Tych wspólnych kwestii dotyczących funkcjonowania miasta jest naprawdę dużo. Trudno w tym momencie stwierdzić jaki będzie wynik naszych rozmów. Myślę, że decyzja zapadnie w ciągu najbliższych trzech tygodni. Zakładając klub chciałbym mieć pewność, że tych punktów wspólnych jest na tyle dużo, że warto go założyć – zaznacza.
Prowadzone negocjacje potwierdza także Natalia Rajtar, która nie wyklucza także, że może dołączyć do jednego z innych klubów. Jak dodaje, jej powrót do PiS jest wykluczony.
– Rozmawiamy o różnych opcjach, w tym także o założeniu nowego klubu w radzie miasta. Jeśli chodzi o arytmetykę to mamy możliwość utworzenia klubu, ale nie oznacza to, że zamykamy się na możliwość dołączenia do klubu Koalicji Obywatelskiej czy Perspektyw. Decyzje z pewnością zapadną, ale potrzebujemy jeszcze trochę czasu – tłumaczy.
Maciej Jakubczyk także potwierdza rozmowy z pozostałymi niezrzeszonymi radnymi, ale do momentu podjęcia decyzji nie chce ich komentować.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Kielce, jeśli dojdzie do powstania nowego klubu to jego przewodniczący zostanie ktoś z dwójki Marcin Chłodnicki, Natalia Rajtar.