W 9. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się w piątek (20 września) w Radomiu z Radomiakiem. Będzie to piąte starcie tych drużyn w piłkarskiej elicie. Z czterech dotychczasowych, trzy zakończyły się zwycięstwami Żółto – Czerwonych, a jedno remisem.
Konfrontacje na linii kielecko – radomskiej zawsze wzbudzają dużo emocji wśród kibiców. Nie inaczej jest i tym razem, choć fanów Korony znów zabraknie na stadionie przy ulicy Struga. Jaka atmosfera panuje w szatni?
– Przeważa oczekiwanie i chęć odniesienia wyjazdowego zwycięstwa. Nie udało się to Koronie już od dłuższego czasu. Nawet trener Arczewski śmiał się po sparingu w Niecieczy, że w końcu pierwszy mecz wygrany na wyjeździe. Chcielibyśmy powtórzyć to w lidze. Myślę, że jest takie pozytywne nastawienie, szczególnie po tych ostatnich występach. Jesteśmy po czterech meczach bez porażki i liczymy na zwycięstwo w tych derbach – podkreślił wychowanek Deko Włoszczowa.
Gospodarze piątkowej konfrontacji mogą mówić o słabym początku sezonu. Podopieczni Portugalczyka Bruno Baltazara wygrali dwa z siedmiu meczów, pozostałe przegrali i z dorobkiem sześciu punktów zajmują 16. miejsce w tabeli, czyli pierwsze w strefie spadkowej.
– Początek sezonu w ich wykonaniu nie jest rzeczywiście najlepszy. Doznali pięciu porażek w sześciu ostatnich kolejkach. Było w Radomiaku sporo zmian kadrowych, jest nowy trener i dużo graczy zagranicznych. To jest zespół mający wiele jakości, ale przez te roszady, brakuje monolitu. Dlatego nie punktują w tym momencie tak jak powinni. Uważam, że mogliby spokojnie grać o miejsca 8-10 – zakończył Konrad Matuszewski.
Kielczanie osiem z dziewięciu punktów zdobyli w czterech ostatnich pojedynkach. Od momentu przyjścia do Korony trenera Jacka Zielińskiego zespół przegrał tylko raz – pierwsze spotkanie pod wodzą nowego szkoleniowca z Cracovią.
– Przygotowujemy się do tego meczu jak najlepiej potrafimy, mając oczywiście plan na Radomiaka. Zdajemy sobie sprawę, że atmosfera na trybunach będzie bardzo gorąca i możemy liczyć tylko na siebie, bo nie będzie naszych kibiców. Tym starciom derbowym przypatrywałem się od dawna. Jestem z tego regionu, wiem jak to wszystko wygląda, znam wagę tego meczu oraz relacje jakie były wcześniej między Kielcami i Radomiem. Mimo wszystko postaramy się zachować chłodne głowy. Trzeba się skupić na grze, zaprezentować jak najwyższe umiejętności piłkarskie, a wtedy będzie dobrze. Atmosfera pojedynku derbowego to jedno, realizowanie założeń drugie i musi być to doskonale wypośrodkowanie – podkreślił szkoleniowiec kieleckiej drużyny.
Jacek Zieliński przestrzega równocześnie przed lekceważeniem przeciwnika.
– To jest naprawdę solidny zespół, w którym jest kilku zawodników, jak na polskie warunki, nietuzinkowych. Rocha, Wolski, dobrze w tych rozgrywkach wyglądający Peglow, Quattara, który ostatnio do nich doszedł. Jest tam wielu piłkarzy prezentujących odpowiedni poziom. Nie idzie im teraz, ale derby są takim starciem, że wszystkie dotychczasowe osiągnięcia i wahania formy idą w niepamięć, bo liczy się tylko tu i teraz. Zdajemy więc sobie sprawę, że rywale będą mocno zmotywowani – zakończył Jacek Zieliński.
Mecz 9. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korony w Radomiu z Radomiakiem rozpocznie się w piątek o godzinie 18.00 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia Kielce. Przebieg spotkania będzie można również śledzić na radiokielce.pl.