Prokuratura w Starachowicach złożyła wniosek do Sądu Okręgowego w Kielcach o umorzenie śledztwa wobec 59-letniego Czesława R. podejrzanego o podpalenie posterunek policji w Mircu (woj. świętokrzyskie).
Według biegłych mężczyzna w chwili popełnienia czynu był niepoczytalny.
Pod koniec stycznia Czesław R. wszczął awanturę na posterunku policji w Mircu, a następnie podpalił budynek, obrzucając go butelkami z substancją łatwopalną. Funkcjonariusze ugasili płonący budynek i ruszyli w pościg za mężczyzną, który trzymał w jednej ręce kolejną butelkę wypełnioną substancją łatwopalną, a w drugiej zapalniczkę. Czesław R. groził funkcjonariuszom, że ich podpali.
Mężczyzna nie reagował na polecenia policjantów. Funkcjonariusze najpierw oddali strzały ostrzegawcze z broni palnej, a gdy to nie poskutkowało, postrzelili mężczyznę w dolne części nóg. 59-latek trafił do szpitala, gdzie przeszedł niezbędne zabiegi medyczne. Po udzieleniu pomocy został zatrzymany. W momencie zdarzenia był trzeźwy.
Prokurator przedstawił Czesławowi R. zarzut usiłowania zabójstwa trzech funkcjonariuszy policji, połączony z czynną napaścią na nich oraz ze zniszczeniem mienia.