Piłkarze Staru Starachowice ostatnio grali „w kratkę”: mecze zwycięskie przeplatali porażkami m.in. w Krakowie z Wisłą II 1:3 w lidze i Siarką w Tarnobrzegu 1:4 w ramach Pucharu Polski. Ostatnie spotkanie pokazało, że Zielono-Czarni chyba wracają na dobrą drogę. W sobotę (28 września) pokonali w Ożarowie w III ligowych derbach Czarnych Połaniec 4:1.
– Miałem zespół prawie w pełni sił. Oczywiście, Stanisławski jeszcze nie może dać z siebie 100 procent i będziemy go nieco oszczędzać, ale u pozostałych było widać tę mocną energię. Jest rywalizacja o miejsce w składzie, a zawodnicy, którzy wychodzą na murawę prezentują odpowiednią jakość i ta nasza gra wygląda zupełnie inaczej. Dlatego był nam bardzo potrzebny taki mecz jak z Czarnymi – powiedział trener Staru Przemysław Cecherz.
O tym, czy starachowiczanie na dobre wracają na zwycięską ścieżkę przekonamy się już w najbliższy weekend. W 11. kolejce III ligi w sobotę (5 października) Star zagra w Lubartowie z beniaminkiem, miejscowym Lewartem, który znajduje się tuż nad strefą spadkową.