Rafał Mamla zaliczył udany debiut w PKO BP Ekstraklasie. 20-letni bramkarz zagrał w meczu w Łodzi z Widzewem, wygranym przez Koronę Kielce 1:0. Wychowanek Granatu Skarżysko zastąpił kontuzjowanego Xaviera Dziekońskiego, który wystąpił w poprzednich dziesięciu spotkaniach piłkarskiej elity w tym sezonie.
Na razie nie wiadomo jak długo potrawa przerwa w grze pierwszego bramkarza Żółto-Czerwonych.
– Ma lekko naderwany mięsień skośny brzucha, więc jest mi trudno powiedzieć jak to będzie wyglądało czasowo. Wierzę w zapewnienia sztabu medycznego, że będzie gotowy po przerwie na kadrę. Natomiast Rafał Mamla po raz kolejny dał bardzo dobry sygnał. Nie będę teraz rozwijał tematu, kto by bronił gdyby Xavier był zdrowy. Powiem tylko, że Rafał pokazał, że jest prawdziwym „kozakiem”. Zadebiutował w ekstraklasie na takim gorącym stadionie i dał sobie radę – podkreślił trener kielczan Jacek Zieliński.
Po przerwie reprezentacyjnej Korona zmierzy się w piątek 18 października na Exbud Arenie z Piastem Gliwice.