Miłosz Trojak zagrał w pełnym wymiarze czasowym we wszystkich meczach PKO BP Ekstraklasy Korony Kielce w tym sezonie. 30-letni obrońca cieszy się pełnym zaufaniem Jacka Zielińskiego i dobrze odnajduje się w zaproponowanym przez 63-letniego szkoleniowca systemie gry.
– Nie ukrywam, że przesunięcie mnie na pół-prawego stopera wiele mi dało. Wydaje mi się, że mam duże umiejętności wprowadzania piłki do gry. Pokazuję to w trakcie meczów. Trener mnie do tego cały czas namawia. Nawet jak nie wyjdzie mi jedno, czy drugie podanie, to oczekuje od mnie kolejnych. Tak naprawdę takim jednym, dokładnym zagraniem można otworzyć drogę do bramki rywali. Czuję się teraz dużo lepiej, niż na poprzedniej pozycji. Mam po prostu większe pole manewru, a prawonożnemu piłkarzowi zawsze będzie wygodniej wprowadzać piłkę do gry z prawej strony boiska – podkreślił kapitan Żółto-Czerwonych.
Drugim piłkarzem Korony Kielce, który w trwającym sezonie zagrał we wszystkich meczach od pierwszej do ostatniej minuty jest Konrad Matuszewski. Po jedenaście, ale niepełnych występów mają: Adrian Dalmau, Pedro Nuno, Martin Remacle, Jewgienij Szykawka i Hubert Zwoźny.