Rozpoczęła się kampania przed wyborami na stanowisko prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Do wyścigu o fotel prezesa przystąpi trzech kandydatów, w tym dwóch związanych z regionem świętokrzyskim: były prezydent Kielc, ex-europoseł i były trener kadry narodowej Bogdan Wenta oraz obecny wiceprezes federacji i były znakomity bramkarz, podopieczny Bogdana Wenty w reprezentacji i w klubie, Sławomir Szmal. Trzecim kandydatem jest obecny dyrektor sportowy ZPRP Damian Drobik.
Bogdan Wenta swoją decyzję o kandydowaniu ogłosił dziś podczas specjalnego briefingu w Warszawie. W kwietniu były prezydent Kielc deklarował swoje poparcie dla Sławomira Szmala, jednak teraz się z tego wycofał i postanowił sam kandydować.
– Poinformowałem Sławka o swojej decyzji. Rozmawialiśmy i życzyliśmy sobie powodzenia. Uważam, że wszystkim nam chodzi o dobro dyscypliny. Nie twierdzę, że jestem lepszym kandydatem od Sławka. To środowisko zdecyduje na kogo postawić – powiedział Bogdan Wenta pytany o sytuację ze swoim byłym podopiecznym z kadry narodowej i klubu.
Jakie cele stawia sobie Bogdan Wenta, gdyby wygrał wybory?
– Na pewno początkowy audyt, bo jest naturalne, że nie wkładasz butów zanim nie sprawdzisz czy wszystko jest OK, a potem już tylko wytężona praca. Ważne jest także szkolenie oraz organizacja dużych imprez w kraju. Jako były trener będę chciał zwrócić uwagę na system szkolenia w szkołach sportowych oraz integrację środowiska piłki ręcznej w Polsce poprzez konsultacje. Ważne jest również przekazywanie odpowiedniej wiedzy przez trenerów w Akademiach Wychowania Fizycznego – powiedział Bogdan Wenta.
Wybory odbędą się 26 października podczas Walnego Zgromadzenia członków Związku Piłki Ręcznej w Polsce.