Czy w budynku po dawnej szkole muzycznej przy ul. Głowackiego 7 w Kielcach powstaną mieszkania? Chcą tego władze miasta. Tymczasem zdaniem radnego Marcina Stępniewskiego, szefa klubu Prawa i Sprawiedliwości nie jest to najlepszy pomysł. W jego opinii w opuszczonym od ponad 12 lat budynku powinna powstać przestrzeń biurowa.
Temat pustostanu został poruszony podczas ostatniego (poniedziałek, 14 października) posiedzenia Komisji Infrastruktury, Transportu i Środowiska kieleckiej rady miasta. Radny Marcin Stępniewski dopytywał o plany ratusza względem tej nieruchomości. Odpowiedzi udzielił Krzysztof Miernik, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że budynek zostanie przeznaczony pod utworzenie mieszkań komunalnych. Miasto złożyło w tej sprawie wniosek o dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego.
Jak informowaliśmy, zgodnie z planem, który powstał jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu, w budynku ma powstać około 8 lokali dwu- i trzypokojowych.
– Z uwagi na możliwości finansowe miasta padło na mieszkalnictwo, ponieważ pojawiła się okazja skorzystania ze wsparcia z BGK. Wszystkie dotychczasowe inwestycje realizowane na Nowych Jezioranach oraz w dawnej szkole przy ul. Jana Nowaka Jeziorańskiego powstawały właśnie dzięki 85 proc. pomocy z BGK i przy 15 proc. wkładzie własnym miasta – mówi.
– Do tej pory przygotowaliśmy już dokumentację projektową oraz uzyskaliśmy pozwolenie na budowę, które nadal jest aktualne. Ponadto złożyliśmy do Banku Gospodarstwa Krajowego wniosek o dofinansowanie, który został pozytywnie zakwalifikowany. Obecnie czekamy w kolejce na otrzymanie od tej instytucji przelewu tak, by móc rozpocząć inwestycję – tłumaczy dyrektor MZD.
Kiedy to nastąpi?
Tego jeszcze nie wiadomo. Jednak w opinii Marcin Stępniewskiego nieruchomość z uwagi na swoje atrakcyjne położenie powinna być zagospodarowana pod funkcje publiczne.
– Szkoda, aby akurat ten budynek miał być przeznaczony pod lokale mieszkaniowe. Wnętrze jest zaniedbane, jednak jest tam kilkaset metrów kwadratowych przestrzeni. W środku znajduje się dawna sala muzyczna, która teraz mogłaby być aulą. Są duże przestrzenie, które z powodzeniem można zamienić na biura lub gabinety – argumentuje.
– Wiem, że jest możliwość pozyskania finansowania, jednak uważam, że w sytuacji gdyby ta nieruchomość zaczęła żyć czy to jako siedziba instytucji publicznej, prywatnej firmy lub organizacji pozarządowej to byłoby to o wiele korzystniejsze dla centrum miasta. Stąd mam prośbę do radnych oraz do urzędników oraz wiceprezydentów, by mieć to na uwadze – dodaje radny.
Przystosowanie budynku przy ul. Głowackiego 7 pod funkcje mieszkaniowe zgodnie z szacunkami ma kosztować niecałe 4 mln zł. Z czego dofinansowanie z BGK ma wynieść co najmniej 85 proc. tej kwoty.
Kamienica przy ul. Głowackiego 7 początkowo pełniła funkcję prywatnych koszar wydzierżawionych rządowi rosyjskiemu. Sam budynek powstał w latach 80-tych XIX wieku. Po wyprowadzeniu się Rosjan obiekt pełnił rolę mieszkań aż do II wojny światowej. Po wojnie nowo powstałej Szkole Muzycznej w Kielcach przydzielono budynek przy ulicy Gwardii Ludowej (dzisiejsza ulica Seminaryjska). Mimo rozbudowy okazał się on za mały i dlatego szkoła musiała poszukać dodatkowych pomieszczeń. Wybór padł na zlikwidowaną stołówkę szkolną w budynku przy ulicy Głowackiego.