Mistrz Norwegii – Kolstad Handbold będzie rywalem Industrii Kielce w 5. kolejce Ligi Mistrzów. Mecz w hali Spektrum w Trondheim rozpocznie się w czwartek (17 października) o godz. 18.45 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia Kielce.
Przed tygodniem Industria dość niespodziewanie, ale zasłużenie pokonała na wyjeździe SC Magdeburg 27:26.
– Chcemy iść za ciosem i po raz drugi z rzędu wygrać na terenie przeciwnika. Zwycięstwo to nasz jasny cel na to spotkanie, ale zadanie na pewno nie będzie łatwe. Kolstad to bardzo dobra drużyna, ale podobnie jak my ma swoje problemy kadrowe. Jednak jest to zespół, który potrafi uprzykrzyć życie każdemu rywalowi. Musimy wziąć odpowiedzialność i patrzeć na siebie. Po raz kolejny naszym fundamentem musi być obrona. Do tego dobra egzekucja w ataku pozycyjnym. W tabeli jest duży ścisk. Jesteśmy optymistami i wierzymy, że odniesiemy zwycięstwo – mówi drugi trener kieleckiego zespołu Krzysztof Lijewski.
Mistrzowie Norwegii mają na koncie tylko jedno zwycięstwo – w 3. kolejce pokonali u siebie RK Zagrzeb 29:25. Przed tygodniem wysoko przegrali w Nantes 27:44 i zamykają tabelę grupy B. Być może ta słabsza postawa wynika z tego, że największa gwiazda Kosltad jest kontuzjowana. Sander Sagosen, którego kiedyś bardzo chciał sprowadzić do Vive Bertus Servaas, narzeka na uraz barku. Mimo to Krzysztof Lijewski komplementuje norweski zespół.
– Jest to ekipa, która bardzo twardo stoi w obronie 6-0, to takie typowe skandynawskie granie. Bardzo lubią biegać do kontrataków, po tych kontrach i szybkich wznowieniach zdobywają dużo bramek. Brak Sandera Sagosena to na pewno spore osłabienie, ale ten zespół ma w swoim składzie wielu bardzo dobrych zawodników. Magnus Gullerud, nasz były zawodnik Sigvaldi Gudjonsson, Simon Jeppsson czy Simen Lyse, oni naprawdę mogą straszyć rywali – podkreśla Krzysztof Lijewski.
Bramkarz Industrii Sandro Mestrić również mówi o zwycięstwie w Trondheim.
– Musimy wygrać z Kolastad. W Nantes, mimo że nie było źle, nie udało się zdobyć punktów. Jeżeli nie pokonamy Norwegów to te dwa punkty z Magdeburga nie będą nic znaczyły. Dlatego musimy być bardzo skoncentrowani i nie myśleć o tym co za nami tylko walczyć na 100 procent – podkreśla Sandro Mestrić.
Do składu wrócił chorwacki rozgrywający Igor Karacić, ale nie wiadomo czy jest już w optymalnej formie. Brakuje jeszcze francuskiego skrzydłowego Benoita Kounkouda. Jego mięsień dwugłowy wymaga jeszcze leczenia.
Mecz 5. kolejki Ligi Mistrzów Kolstad Handbold – Industria Kielce rozpocznie się w hali Spektrum w czwartek (17 października) o godz. 20.45 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia Kielce.