Przyjaciele i znajomi organizują pomoc dla półtorarocznej Klary Dudek ze Starachowic. Dziewczynka od urodzenia cierpi na złożoną chorobę, którą wciąż trudno zdiagnozować. Lekarze podejrzewają, że to nietypowa odmiana zespołu Retta, ale wyniki badań nie są jednoznaczne – mówi mama dziewczynki Joanna Dudek.
– Klara już po urodzeniu była w inkubatorze, potem zauważaliśmy niepokojące objawy, lekarze zdiagnozowali padaczkę, później inne zaburzenia neurologiczno-oddechowe i metaboliczne. W ciągu niedługiego życia Klara wiele miesięcy spędziła w szpitalach w Kielcach i Łodzi. Obecnie jest w domu, sami szukamy lekarzy, którzy potrafiliby jej pomóc. Na razie jest rehabilitowana, teraz pracujemy nad tym, żeby samodzielnie siedziała i gryzła jedzenie. Takie drobne sprawy znacząco poprawiłyby jej codzienne funkcjonowanie – opowiada mama Klary.
Większość badań prowadzona jest prywatnie. W związku z tym, bliscy rodziców i dziadków Klary zdecydowali się na organizację pikniku charytatywnego na rzecz dziewczynki. Radosław Gębura, jeden z pomysłodawców imprezy przyznaje, że sam od urodzenia boryka się z niepełnosprawnością, dlatego rozumie rodziców dziecka i samą Klarę.
– Pamiętam, kiedy ja długo leżałem w szpitalu, jakie to było dla mnie, jako małego chłopca przytłaczające, widziałem troskę moich rodziców i próby leczenia. To wszystko powoduje, że chcę pomagać innym ludziom, teraz więc zapraszam na piknik dla Klary – podkreśla.
Spotkanie odbędzie się w Parku Trampolin Star Jump koło Starachowic. Miejsce udostępnił właściciel, Piotr Jankowski, który zapewnia, że atrakcji nie zabraknie.
– Będą przejażdżki quadem, pokaz królików rasowych, będzie grupa Starachowickie Klasyki, dania gorące, a do tego możliwość skorzystania z trampolin.
Piknik charytatywny dla Klary Dudek rozpocznie się w niedzielę (20 października) o godzinie 11.