Magdalena Banaś sama o sobie mówi, że z wykształcenia jest magistrem fizjoterapii, a z pasji – poetką. Swoje wiersze opublikowała w dwóch tomikach, a już pracuje nad trzecim. Poezję czyta, ale także śpiewa, o czym będzie można się przekonać w piątek (25 października) podczas spotkania autorskiego w klubie Wolna Strefa, w Piwniczce przy ul. Orlej w Kielcach.
– To będzie wieczór okraszony słowem, muzyką i poezją – zapowiada autorka. Wspomina, że zaczęła pisać wiersze, kiedy była w gimnazjum.
– Pierwsze wiersze z szuflady wyciągała pani Ania Błachucka, moja ówczesna matematyczka. Później nasze drogi skrzyżowały się, kiedy byłam na studiach, w grupie literacko-artystycznej „Słowniacy Świętokrzyscy” i tam stawiałam swoje poważne już kroki literackie – wyjaśnia.
Pierwsze wiersze Magdy ukazały się w almanachu „67 kroków”, ale ma na swoim koncie także dwa autorskie zbiory: „Na moim podwórku”, który ujrzał światło dzienne w 2017 roku oraz „Świetliki sercem pisane” z 2024 roku.
Piątkowe spotkanie autorskie z Magdaleną Banaś rozpocznie się o godz. 17.30. Wieczór umili muzyka na żywo w wykonaniu autorki, Aleksandry Jas i Joanny Strąk.