W 8. kolejce II ligi koszykarze UJK Kielce pokonali przed własną publicznością Zagłębie Sosnowiec 80:65 (38:22). Najwięcej punktów dla Akademików rzucił Jakub Lewandowski – 26, wśród gości najskuteczniejszy okazał się zdobywca 15 „oczek” Paweł Respondek. Było to czwarte w sezonie, a trzecie z rzędu zwycięstwo Akademików.
– Mieliśmy słabszy fragment i moment złej gry. Prowadziliśmy już ponad 22 punktami, a wynik w czwartej kwarcie stopniał do sześciu „oczek”. W pierwszej połowie był niski wynik, a nie zawsze dla kibica dawać musi radość gra w ataku, ważna jest też obrona. Bardzo dobrze wypełnialiśmy zadania defensywne. W drugiej połowie funkcjonował atak pozycyjny, ale mieliśmy problem z powrotem do obrony i wówczas goście trochę się nakręcili, gdzie ta przewaga zmnieszyła się. Końcówka należała jednak do nas. Spodziewałem się, że to będzie bardzo trudny mecz. Od początku przebiegał po naszej myśli, jest to trzecie z rzędu nasze zwycięstwo, mamy dobrą passę – podsumował spotkanie trener UJK Rafał Gil.
W zupełnie innym nastroju był szkoleniowiec gości Rafał Sebrala.
– Przespaliśmy trzy kwarty, musimy o nich jak najszybciej zapomnieć. Być może zaczniemy przyjeżdżać na zawody dwie godziny wcześniej, wtedy będziemy się lepiej prezentować. Nie mam pojęcia, co się stało z moją drużyną. Musimy przeanalizować naszą grę, obejrzeć mecz na wideo, wtedy wyciągniemy wnioski. Rzuciliśmy 22 punkty do przerwy, to jest bardzo mało, nie da się tak wygrać meczu na wyjeździe, szczególnie, że gospodarze grali bardzo szybko i narzucili nam swój styl gry przez trzy kwarty – powiedział trener Zagłębia.
W następnej kolejce, w poniedziałek, 11 listopada koszykarze UJK Kielce zagrają na wyjeździe z Cracovią Kraków.