W 15. kolejce Betclic III ligi piłkarze KSZO 1929 Ostrowiec zremisowali z Avią Świdnik 1:1 (0:0). Prowadzenie dla gości uzyskał w 83. Jacek Tkaczyk, wyrównał w doliczonym czasie gry Mateusz Nowak.
W 27. przyjezdni nie wykorzystali rzutu karnego, strzał Pawła Ulicznego był niecelny.
– Chciałem podziękować swoim zawodnikom za zaangażowanie i za chęć wygrania tego meczu, bo mimo tego, że bardzo długo nie mogliśmy zdobyć bramki to robiliśmy wszystko co w naszej mocy, żeby tak właśnie się stało. Bardzo dobrze zagraliśmy w pressingu, mieliśmy dużo odbiorów. Przyjeżdżając tutaj wiedzieliśmy, że KSZO to zespół, który chce grać piłkę od tyłu i ważnym aspektem będzie, żeby te jego atuty zniwelować. Myślę, że nam się to udało, gdyż w pressingu funkcjonowaliśmy nieźle. Stworzyliśmy wiele sytuacji, niestety na początku zawodziła skuteczność, lecz mimo to nadal konsekwentnie dążyliśmy do zdobycia gola. Udało nam się to, bardzo szkoda, że kończymy ten tylko z jednym punktem – ocenił trener Avii Wojciech Szacoń.
– Nie ma co zaklinać rzeczywistości. Avia była zespołem o wiele lepszym od nas pod względem piłkarskim. W pierwszej połowie, mimo przewagi gości, byliśmy w stanie nawiązać rywalizację, mieliśmy swoją sytuację do zdobycia gola, której nie wykorzystaliśmy. Druga część meczu to zdecydowana dominacja zespołu ze Świdnika, który z każdą akcją się napędzał. Jeżeli chcesz rywalizować z taką drużyną, która ma kolosalną jakość, jeżeli chodzi o tę ligę, dysponuje swobodą przy piłce, posiada w swoich szeregach dużo doświadczonych zawodników, to musisz też oddać jakimiś elementami piłkarskimi. My mieliśmy bardzo dużo strat, nie byliśmy w stanie utrzymać się przy piłce, abyśmy mogliśmy nieco odetchnąć od tego bronienia, co w konsekwencji przyniosło bramkę przeciwnikowi – podsumował trener KSZO Radosław Jacek.
Pojedynek odbył się bez udziału publiczności. To jedna z sankcji nałożona na ostrowiecki zespół przez Komisję Dyscyplinarną PZPN za zamieszki podczas derbowego spotkania ze Starem Starachowice. W następnej kolejce, w sobotę, 9 listopada KSZO zmierzy się na wyjeździe z Wisłoką Dębica.