Tomasz Biskupski, reprezentujący grupę Zabiegani w Kielcach zwyciężył w Biegu Niepodległości, zorganizowanym przez wojewodę świętokrzyskiego i Świętokrzyskie Stowarzyszenie Biegaczy „Siebiega”. W gronie pań najlepsza okazała się Anna Pawlikowska z ekipy Czarnecki Run Team.
Zwycięzca osiągnął czas 32.14 i przyznał na mecie, że od startu miał bieg pod pełną kontrolą.
– Michał Bąk naciskał wprawdzie mocno, więc trzeba było być czujnym od początku. Pomimo tego, że biegłem samotnie, to cały czas gdzieś tam musiałem kontrolować Michała, żeby się za bardzo nie rozpędzał. Z dużym zapasem sił dobiegłem spokojnie do mety. Nie biegłem na sto procent swoich możliwości, gdyż jutro mam przed sobą jeszcze jeden bieg. Bardzo wiele osób było na trasie, dopingowało nas, to bardzo miłe, dlatego tak lubię startować w Kielcach – podkreślił.
Drugi na mecie Michał Bąk z grupy Czarnecki Run Team przyznał, że Tomasz Biskupski był poza zasięgiem innych biegaczy.
– On jakby startował w innej lidze. Ja cieszę się bardzo z tego, że szósty rok z rzędu nie schodzę z podium tego biegu, ale dzisiaj jakby rywalizacja zeszła na drugi plan. Ważniejsze było uczczenie Narodowego Święta Niepodległości – podkreślił.
Łukasz Handzel z ekipy Woźniak Running Team, przybiegł na linię mety biegu głównego na trzecim miejscu.
– Uważam, że miejsce, które zająłem jest ponad moją miarę, dałem z siebie wszystko dzisiaj. Zgubiłem trasę na samym końcu, dziękuję kibicom, że mnie pokierowali. Mimo to osiągnąłem życiówkę na trudnej kieleckiej trasie. W zeszłym roku zaczęła się moja przygoda z bieganiem. Dziękuję biegaczom z moich okolic Michałowi Bakowi i Łukaszowi Bakowi, z którymi trenuję. To fantastyczni ludzie, z których można brać przykład. Dużo znakomitych zawodników dziś wystartowało, to był zaszczyt rywalizować z nimi – zaznaczył.
W gronie pań w biegu głównym zwyciężyła Anna Pawlikowska z ekipy Czarnecki Run Team. Jak przyznała na mecie, doskonale znała trasę i wygrana przyszła jej łatwo.
– Znam doskonale te rejony, niemal codziennie tędy biegam. Dla mnie ta trasa jest znajoma. Przede wszystkim przybyliśmy tu uczcić niepodległość odzyskaną przez nasz kraj – podkreśliła.
Wszyscy uczestnicy Biegu Niepodległości otrzymali na mecie pamiątkowe medale. Na każdego czekał też ciepły żurek.