Kieleckie obchody 11 Listopada rozpoczęły się złożeniem wieńców przed Pomnikiem Niepodległości. Następnie zebrani uczestniczyli w bazylice katedralnej w mszy świętej w intencji Ojczyzny. Przewodniczył jej biskup Jan Piotrowski.
Jak powiedział hierarcha, 106 rocznica odzyskania Niepodległości jest nadal cenną perłą w koronie
– W koronie naszych dziejów, którą trzeba strzec z wierną i odważną miłością naszych bohaterów. To święto jest bowiem poniekąd syntezą odwagi i miłości do Ojczyzny, jej kultury, języka, wiary i obyczajów – mówił hierarcha.
Biskup przypomniał również że wolność i niepodległość nie jest dana na zawsze.
– Tegoroczne święto po raz kolejny przeżywamy w klimacie trwającej wciąż wojny. Napaści Rosji na Ukrainę, której końca nie widać. Ofiar barbarzyństwa jest coraz więcej po jednej i po drugiej stronie. Nie mniej bestialska jest wojna cywilizacyjna i obyczajowa, jaką jest pogarda do ludzkiej natury, do ludzkiego życia – mówi biskup Jan Piotrowski.
Po nabożeństwie zebrani przeszli przed Muzeum Narodowe, gdzie wspólnie odśpiewali hymn państwowy. Następnie przemaszerowali na plac Wolności, gdzie trwają główne uroczystości.