– Niech wolna Polska zawsze pozostanie naszą najwyższą wartością – apelował wojewoda świętokrzyski Józef Bryk podczas oficjalnych, wojewódzkich obchodów 106. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, zorganizowanych na placu Wolności w Kielcach. W uroczystościach uczestniczyli parlamentarzyści, przedstawiciele ratusza i wielu kielczan.
Jak powiedział senator Krzysztof Słoń, 11 listopada, to co roku dla mnie wyjątkowe święto. Wówczas z ogromną wdzięcznością wspominam to, co zrobili nasi przodkowie.
– Nasi przodkowie wydarli tę naszą Niepodległą, wydarli ją, poświęcili swoje życie. Nie tylko pracą, nauką, ale też, a może przede wszystkim nie żałowali swojej krwi i za to powinniśmy być im wdzięczni – dodał senator Krzysztof Słoń.
Dzisiaj jest dobry moment, by wspominać bohaterów tamtych czasów, powiedziała z kolei Agata Wojda, prezydent Kielc.
– To największa radość i najważniejsza rocznica, kiedy wspominamy jak odzyskiwaliśmy Niepodległość po długim, trudnym historycznie okresie. Dzisiaj jest czas, by wspominać bohaterów, którzy walczyli o wolność Polski i też radość, że dziś nie musimy stawać, żeby bronić swojej Ojczyzny. Jednak jako Polki i Polacy mamy inne obowiązki. Przede wszystkim dbałości o siebie nawzajem, szacunek do siebie, dbałości o swoją przestrzeń, a jednocześnie uszanowanie dla tradycji – dodała Agata Wojda.
Jak powiedział komendant centrum, płk. Adam Włoczewski, odzyskanie przez Polskę Niepodległości, to najważniejszy moment na karcie polskiej historii.
– Po 123 latach pozbyliśmy się zaborców i biało – czerwona ponownie zawisła na naszych masztach. My, jak żołnierze jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za państwo, ale przede wszystkim za społeczeństwo. Ta współpraca ze społeczeństwem jest najważniejsza, bo sami nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Dlatego te relacje społeczeństwo – wojsko są dla nas najważniejsze – dodał płk. Adam Włoczewski.
Uroczystości na placu Wolności zgromadziły także wielu kielczan. Wśród nich byli pani Anna i pan Damian, którzy przyszli tu ze swoimi synami, 4 letnim Szymonem i 6-letnim Bartoszem.
– Dzieci chciały zobaczyć, jak to wygląda na żywo. Młodszy syn interesuje się wojskiem, bardzo lubi żołnierzy. Poza tym w przedszkolu już się uczą trochę historii, ostatnio o marszałku Józefie Piłsudskim, więc dlatego tu jesteśmy – przyznała pani Anna.
– To jest ważne, by nasi synowie od najmłodszych lat wiedzieli o tym, że nie zawsze w Polsce była wolność, że tę wolność musieli wywalczyć nasi przodkowie – dodał z kolei pan Damian.
Uroczystości 106. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości zakończyła na placu Wolności defilada, którą poprowadziła orkiestra wojsk obrony terytorialnej.