– Jeśli miłości do sportu nie zaszczepimy u dzieci, to one w dorosłym życiu nie będą go uprawiać. To jest bardzo ważne, żeby pamiętać o tych najmłodszych i to będzie mój cel na najbliższe lata – stwierdziła Marta Rosińska, która przed niespełna dwoma tygodniami została prezesem Stowarzyszenia Korona Handball Kielce.
Była szczypiornistka m.in. Piotrcovii Piotrków Trybunalski, Olimpii – Beskid Nowy Sącz, Zagłębia Lubin oraz kieleckich klubów Vive, KSS i Suzuki Korony Handball była jedyną kandydatką na to stanowisko i została wybrana jednogłośnie.
– Ta funkcja była mi przypisywana już znacznie wcześniej. Wielokrotnie rozmawiałam na ten temat z działaczami i byłam do tego powoli przygotowywana. Głównie z tego powodu, że na temat piłki ręcznej wiem tak naprawdę wszystko, co wiedzieć powinnam, a co najważniejsze, z punktu widzenia sportowca. To jest bardzo ważne, bo przechodząc poszczególne szczeble i kategorie wiekowe poznałem potrzeby zawodnika. Trzeba wiedzieć jak to jest, po prostu to przeżyć. Takie doświadczenie było mile widziane w stowarzyszeniu – przyznała 39-latka.
Skład zarządu Korony Handball uzupełnił były reprezentant Polski w piłce ręcznej, który przez dziesięć lat występował w Vive Kielce, prywatnie mąż nowej prezes, Tomasz Rosiński.
– Dużo na ten temat rozmawialiśmy, ale nie zastanawialiśmy się zbyt długo. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas dużo pracy. Na razie jesteśmy szczęśliwi i podekscytowani tym, że możemy robić to co kochamy, a przede wszystkim poświęcać się dla dzieci – podkreślił zdobywca sześciu tytułów mistrza Polski z Vive Kielce.
Zarówno Marta Rosińska jak i jej mąż Tomasz są także szkoleniowcami w kieleckim klubie.
– Ja mam młodziczki, a Tomek pracuje z nową grupą dzieci z roczników 2012 i 2013. W sumie w klubie jest w tej chwili prawie sto młodych zawodniczek, które trenują pod okiem czterech szkoleniowców – dodała Marta Rosińska.
Prezesem spółki Korona Handball, która odpowiada za występującą w Lidze Centralnej drużynę piłkarek ręcznych, wciąż jest Michał Chwaliński, a członkami zarządu Krzysztof Demko i Grzegorz Boszczyk.