Podróż w czasie mogą odbyć uczniowie Szkoły Podstawowej numer 9 w Starachowicach. W placówce utworzono salę, w której zgromadzono wyposażenie mieszkań i pamiątki z czasów PRL-u.
Pomysł narodził się podczas obchodów 70-lecia placówki w ubiegłym roku – mówi dyrektor szkoły Monika Słowak-Brzezińska.
– Poprosiliśmy rodziców, dziadków i wszystkich mieszkańców miasta o przynoszenie przedmiotów sprzed kilkudziesięciu lat. Ten apel przeszedł najśmielsze oczekiwania. Mnóstwo ludzi przynosiło do szkoły prawdziwe skarby z czasów PRL-u, dzięki czemu udało się stworzyć i zaadaptować jedną z sal na te pamiątki. Są tu kąciki tematyczne, związane z muzyką, pracą, miejscem do wypoczynku i kąpieli, rzeczy codziennego użytku, są najrozmaitsze bibeloty i gadżety, jak np. kolorowe rybki, które stały w naszych domach na telewizorze – wymienia dyrektorka.
W sali znalazły się np. prodiż, magnetofon na kasety, pralka Frania z 1977 roku, maszyna do szycia czy żelazko na duszę. Jest także wiele zdjęć pokazujących rzeczywistość z minionej epoki.
Podobne akcje są prowadzone w wielu szkołach w Polsce. Sale lekcyjne zamieniają się na krótki czas w żywe muzea, które mają za zadanie pokazywać czasy PRL, zwłaszcza lat 80-tych, z perspektywy zwykłych obywateli.
Projekt w SP nr 9 w Starachowicach został sfinansowany z Funduszu Pomocy Ukrainie i środków własnych szkoły.