Kielecki Ogród Botaniczny szykuje się do zimy. Jedna z największych atrakcji turystycznych w stoicy regionu świętokrzyskiego przez najbliższe kilka miesięcy będzie zamknięta dla zwiedzających. Nie oznacza to jednak, że w ogrodzie zapadanie całkowita cisza.
Bartłomiej Piwowarski, kierownik obiektu podkreśla, że ogród co roku cieszy się coraz większym zainteresowaniem ze strony odwiedzających. W tym sezonie, w okresie od maja do końca października ogród odwiedziło ponad 50 tys. osób.
– Frekwencja dopisała i jest to bez wątpienia powód do zadowolenia. Tym bardziej, że jest to liczba większa, niż w roku ubiegłym. W kwestii tego, co się zmieniło w tym roku, to z pewnością warto wspomnieć o całkowicie nowej kolekcji w dziale systematyki roślin, co udało się osiągnąć m.in. przy współpracy z Fundacją Pszczoła Musi Być. Taki dział jest potrzebny przede wszystkim do prowadzenia zajęć z edukacji ekologicznej. W ogrodzie pojawiło się też wiele nowych drzew i krzewów – wyjaśnia.
Jednym z planów na przyszły sezon jest rozbudowa ogrodu japońskiego. Jednak w najbliższych tygodniach na terenie obiektu prowadzone będą jesienno-zimowe prace porządkowe.
– To przycinanie m.in. bylin, drzewek, krzewów owocowych, czy też wiązanie traw. Pracy z pewnością nie brakuje, a wszystko po to, aby ogród w przyszłym roku nadal mógł zachwycać zwiedzających – dodaje Bartłomiej Piwowarski.
Ponowne otwarcie ogrodu botanicznego przewidziane jest 1 maja 2025 roku.