32 osoby rozpoczęły naukę w Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Inauguracja roku akademickiego 2024/2025 odbyła się w czwartek, 21 listopada, w rektoracie uczelni, przy ulicy Żeromskiego w Kielcach.
Uroczystość otworzyła rektor uniwersytetu, prof. Beata Wojciechowska. Podkreśliła, że kształcenie doktorantów obok kształcenia studentów wpisuje się w podstawowy zakres działalności uczelni.
– Szkoła Doktorska to taka struktura w ramach uniwersytetu, która jest niezwykle ważna, potrzebna. Pokazuje nasze zasoby intelektualne, a one są rzeczywiście bardzo duże i to, że możemy kształcić przyszłych naukowców – zaznaczyła.
Profesor Francesco Giacosa, od pięciu lat dyrektor Szkoły Doktorskiej UJK mówi, że zajęcia w nowym roku szkolnym rozpoczęło 32 doktorantów. Najwięcej, bo aż sześcioro na biologii.
– Cieszymy się bardzo, bo nasz limit wynosił 34 osoby, więc mamy prawie maksymalne obłożenie. To była bardzo dobra rekrutacja. Mamy osoby z Kielc, z całej Polski, mamy też jedną doktorantkę z Ukrainy. Wśród doktorantów, którzy w tym roku rozpoczynają zajęcia są tacy, którzy nie kończyli kształcenia na UJK, tylko na innych uczelniach, co jest powodem do radości, bo to znaczy, że jesteśmy znani w kraju – dodał.
Zajęcia na pierwszym roku Szkoły Doktorskiej rozpoczęła Agnieszka Kondrak – doktorantka w dyscyplinie literaturoznawstwo.
– Zdecydowałam się na literaturoznawstwo z potrzeby serca. Uwielbiam literaturę i uważam, że jest to pole naukowe, które wciąż nie jest zbadane. W związku z tym my, młodzi naukowcy mamy bardzo duże możliwości działania. Dodatkowo interesuje mnie psychologia. Współcześnie interdyscyplinarność naukowa jest bardzo pożądana, stąd chciałabym w swoich badaniach naukowych połączyć te dwie dziedziny: literaturę i psychologię – tłumaczyła.
Zaznaczyła, że wybrała ścieżkę naukową, ponieważ chce dołożyć swoją cegiełkę do nauki polskiej.
– Uważam, że Uniwersytet Jana Kochanowskiego jest świetnym miejscem, mamy tu znakomitą kadrę, która chętnie pomaga młodym naukowcom. Dlatego postanowiłam tutaj zostać, żeby dalej się rozwijać naukowo – podkreśliła.
Podczas czwartkowej uroczystości zostały również wręczone dwa dyplomy habilitacyjne i dziesięć dyplomów doktorskich.
Oficjalnie już doktorem habilitowanym został dr Rafał Urbański. Jak wyjaśnił to wydarzenie ma dla niego dwojaki wymiar.
– Po pierwsze ogromna satysfakcja i radość, że ten etap dobiegł końca i ma swój finał. Natomiast druga strona tego medalu to zwiększenie obowiązków i trzeba sobie zdawać sprawę, że w momencie zrobienia habilitacji, każdy kto pracuje na uniwersytecie, ma zwiększone obowiązki. Wydaje mi się, że ta odpowiedzialność za uniwersytet, za instytut, za kolegów, za kształcenie jest jeszcze większa – mówił.
Dr hab. Rafał Urbański zwracał uwagę, jak ważne miejsce w jego życiu zajmuje kielecki uniwersytet.
– Jestem absolwentem Instytutu Sztuk Wizualnych w Kielcach i wszystkie najważniejsze wydarzenia odbyły się tam, czyli dyplom magisterski, dyplom doktorski i dzisiaj dyplom doktora habilitowanego. Ta droga była dosyć długa, trwała ponad 20 lat. Cieszę się, że na razie na tym etapie się kończy. Ale nie będzie odpoczynku. Praca będzie trwała dalej i ten dorobek trzeba cały czas budować, ponieważ instytut musi mieć ten swój dorobek coraz większy, musimy utrzymać wysoką kategorię A, którą mamy, która pozwala nam habilitować kolejnych artystów, a to wymaga ciężkiej pracy – stwierdził.
Uniwersytet Jana Kochanowskiego ma prawo do doktoryzowania w siedemnastu dyscyplinach naukowych. Szkoła Doktorska trwa cztery lata.