Mimo, że pierwsze opady śniegu już za nami, to miłośnicy aktywnego spędzania czasu na nartach, czy sankach muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość.
W województwie świętokrzyskim wszystkie ośrodki narciarskie są jeszcze zamknięte, ale w niektórych z nich już trwają przygotowania do sezonu.
Monika Pękala z ośrodka narciarskiego Szwajcaria Bałtowska informuje, że w ostatnich dniach już trwały próby działania armatek i nowego systemu naśnieżania, który pozwala na produkcję białego puchu nawet przy temperaturze nieco powyżej zera. Jak dodaje na otwarcie ośrodka trzeba będzie jeszcze poczekać.
– Dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej przygotować Szwajcarię Bałtowską do nadchodzącego sezonu zimowego. Trzeba jednak pamiętać, że jest to zależne od panujących warunków atmosferycznych. Będziemy na bieżąco informować zarówno za pośrednictwem naszej strony internetowej, jak i mediów społecznościowych kiedy będzie można korzystać z ośrodka. Dobrą wiadomością jest ta, że częścią naszego kompleksu jest kryte lodowisko z naturalną taflą, które będzie otwarte dla miłośników ślizgania od 30 listopada – wyjaśnia.
W tym roku w ośrodku będzie można korzystać z dwóch nowych atrakcji. Będzie to sankostrada czyli trasa zjazdowa dla wprawionych saneczkarzy oraz snowtubing dla najmłodszych, czyli zjazdy na pontonach.
Ośrodek narciarski w Bałtowie położony jest na Pogórzu Bałtowskim w Górach Świętokrzyskich na północnym zboczu wzgórza znajdującego się na terenie kompleksu turystycznego JuraPark Bałtów opadającego ku zakolu rzeki Kamiennej. Jest to największy kompleks do uprawiania sportów zimowych położony najbliżej Warszawy.